Jeszcze kilka lat temu, kosmetyki wegańskie do makijażu i do pielęgnacji, postrzegano jako niszowe, przeznaczone głównie dla osób, które świadomie wybierają weganizm, jako styl swojego życia. Dziś produkty te są znacznie bardziej popularnie, łatwo dostępne w sprzedaży i co ciekawe, sięgają po nie również osoby nie będące weganami. Co zatem sprawia, że kosmetyki wegańskie coraz chętniej wybierają konsumenci?
Kosmetyki wegańskie, czyli jakie?
Mimo, iż w przekazie marketingowym, określenia produkt „wegański”, „vegan” przyjęły się na dobre, to warto zaznaczyć, że od strony prawnej, nie istnieje aktualnie definicja kosmetyku wegańskiego. Bazując na kryteriach wyznaczonych przez jednostki certyfikujące, przyjęło się natomiast określać jako wegańskie te preparaty, które wytworzono bez użycia składników odzwierzęcych i na żadnym etapie produkcji nie miały z nimi styczności.
Kosmetyki wegańskie często utożsamiane bywają z ekologicznymi. Jednak tych pojęć nie można stosować wymiennie. Kosmetyki naturalne nie zawsze są wegańskie. Mogą bowiem zawierać składniki takie jak: propolis, miód, lanolinę, mleko, które stanowią surowce ekologiczne, ale ze względu na pochodzenie odzwierzęce, nie mogą być stosowane w kosmetykach wegańskich.
A co z kolagenem?
Głównymi składnikami kosmetyków wegańskich są najczęściej substancje pochodzenia roślinnego. W składzie tych preparatów możemy jednak spotkać również minerały i surowce otrzymywane biotechnologicznie. Obecnie, rozwój kosmetologii sprawił, że wiele cennych składników aktywnych, które były pozyskiwane od zwierząt, może być dziś wytwarzanych w inny sposób. Tak jest np. z kolagenem, kwasem hialuronowym, keratyną. Dzięki temu, nadal możemy korzystać z ich cennych właściwości i dobroczynnego wpływu na skórę.
Kosmetyki wegańskie świadomym wyborem
Rosnąca świadomość konsumentów sprawia, że działanie kosmetyków przestaje być jedynym kryterium przy ich wyborze. Ważny staje się również sposób wytwarzania, opakowanie, wpływ na naturę, a nawet zaangażowanie firmy w różnorodne akcje na rzecz ochrony środowiska i opieki nad zwierzętami. To z kolei przekłada się na rosnącą popularność kosmetyków wegańskich, które utożsamiane są z ochroną i poszanowaniem praw zwierząt.
Co warto jednak zaznaczyć w Unii Europejskiej od 2004 r. obowiązuje całkowity zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach. Od 2009 r. dotyczy to również składników kosmetycznych. A od 2013 r. niedozwolona jest sprzedaż kosmetyków, których komponenty były w ten sposób badane.
Wegańskie kosmetyki naturalne EcoFriendly Care
EcoFriendly Care to linia kosmetyków powstała głównie na bazie roślin. Zgodnie z normą ISO 16128 w składzie preparatów znajdziemy aż 97-99% składników pochodzenia naturalnego. W recepturach brak jest natomiast surowców odzwierzęcych, co sprawia, że kosmetyki są odpowiednie również dla wegan.
Kosmetyki EcoFriendly Care zaliczane są do ekoceutyków, czyli preparatów pochodzenia naturalnego, które skutecznie i wielokierunkowo oddziałują na skórę. W składzie preparatów znajdziemy:
kompleks probiotyków i prebiotyków, który na poziomie mikrobiomu wspiera funkcje obronne skóry. Łagodzi podrażnienia i hamuje rozwój szkodliwych drobnoustrojów np. powodujących zmiany trądzikowe,
trehalozę, jedną z najskuteczniejszych substancji nawilżających, która na poziomie naskórka wspiera zatrzymanie wilgoci w skórze,
bakuchiol, który oddziałuje na procesy produkcji kolagenu zachodzące w skórze właściwej. Dodatkowo reguluje wydzielanie sebum, delikatnie złuszcza i wyrównuje koloryt cery.
EcoFriendly Care to zatem polskie kosmetyki wegańskie przyjazne dla skóry, otaczającego środowiska naturalnego i zwierząt, a przy tym niezwykle uniwersalne. Odpowiednie dla każdego typu cery, również dla mężczyzn i kobiet w ciąży.
ECOFRIENDLY CARE
Przyjazne dla środowiska, zwierząt i Twojej skóry!
Kawa o poranku rozbudza i pobudza do działania. To dzięki zawartości kofeiny, która wykorzystywana jest również w kosmetyce. Składnik ten stosowany jest często w preparatach wyszczuplających i antycellulitowych, jednak ma także inne właściwości. Krem pod oczy z kofeiną, to również skuteczny sposób na walkę z obrzękami i cieniami na skórze wokół oczu.
Zadbaj o okolicę oczu
Skóra wokół oczu wymaga troskliwej pielęgnacji. Jest cieńsza niż na pozostałych partiach twarzy, ma większą skłonność do przesuszania, a do tego ze względu na ułożenie mięśni, jest szczególnie narażona na pojawianie się zmarszczek mimicznych. Ponadto, właśnie ta okolica może wpływać na to, że jesteśmy postrzegani jako przemęczeni!
Ze względu na mniejszą podściółkę tłuszczową, skóra wokół oczu jest szczególnie podatna na uwidacznianie się naczyń krwionośnych, w obiegowej opinii znanych jako „cienie pod oczami”. Dodatkowo, w tej okolicy mogą tworzyć się opuchnięcia. W obu przypadkach pomocny będzie krem lub serum pod oczy z kofeiną, która ma zdolność do pobudzania mikrokrążenia.
Krem z kofeiną – dla kogo?
Czasami miewasz okresy, kiedy śpisz mniej, a zmęczenie i sytuacje stresowe odbijają się na wyglądzie Twojej cery? Jeśli tak, to zadbaj o to, by w Twojej pielęgnacji znalazł się krem z kofeiną do twarzy i pod oczy. Najlepszy będzie taki, który dodatkowo nawilży, wygładzi i uelastyczni naskórek, co w połączeniu z antyoksydacyjnymi właściwościami kofeiny będzie świetnym działaniem przeciwzmarszczkowym.
Domowy masaż na opuchnięcia pod oczami
Jeśli masz skłonność do opuchnięć w okolicy oczu to codziennie rano pobudź krążenie limfy poprzez wykonanie automasażu. Pamiętaj, aby zacząć od delikatnych ucisków „aktywujących” węzły chłonne nadobojczykowe, węzły szyjne boczne oraz węzły przyuszne. Pierwszy efekt zobaczysz od razu. Jednak dopiero codziennie wykonując masaże, odkryjesz jak wspaniale wpłyną na wygląd skóry!
Stosowanie kosmetyków z kofeiną pod oczy pobudza mikrokrążenie i obkurcza naczynia krwionośne. Dlatego obrzęki i cienie stają się mniej widoczne. Ważne jest jednak, aby stosować je regularnie.
O tym jak powinna wyglądać pielęgnacja skóry w ciąży, opowiada Ewa Graczyk, kosmetolog Salonu kosmetycznego Orchidea w Kutnie, Ekspert Anti-Acne Akademii Bandi Masterclass*
Czas ciąży to szczególny moment w życiu. Zmieniają się priorytety, umeblowanie domu, sytuacja zawodowa, a przede wszystkim z dnia na dzień zachodzą coraz większe zmiany w ciele i na skórze kobiety. Jako pierwsze obserwuje się różnice w obrębie sfer narażonych na rozciągnięcie tj. brzucha, ud czy piersi. Dlatego wiele się mówi o tym, jak zadbać o skórę w tych okolicach. Polecane jest: hartowanie skóry pod prysznicem naprzemiennie zimnym i ciepłym strumieniem, suche szczotkowanie, stosowanie preparatów przeciw powstawaniu rozstępów itd. Pielęgnacja skóry twarzy w ciąży to temat, o którym mówi się jednak zdecydowanie mniej. Myślę więc, że warto go przybliżyć.
Wymagająca skóra w ciąży
Zachodzące w organizmie zmiany hormonalne odbijają się na wyglądzie. Skóra twarzy staje się nadwrażliwa, duże ilości wydzielanego estrogenu sprzyjają powstawaniu przebarwień. Możliwe jest wystąpienie łojotoku, co z kolei może prowokować pojawienie się lub zaostrzenie zmian trądzikowych. Trzeba pamiętać, że każda kobieta ma inny organizm, więc podobnie jak przed ciążą do każdego przypadku podchodzimy indywidualnie. Pomocna będzie więc konsultacja gabinetowa.
Pielęgnacja skóry w ciąży w salonie kosmetycznym
Czy w trakcie ciąży wciąż można korzystać z usług salonu kosmetycznego? Tak, i będzie to z korzyścią nie tylko dla utrzymania dobrej kondycji skóry, ale i samopoczucia. Zabiegi dla kobiet ciężarnych to głównie tzw. kosmetyka biała, a więc żadnego bólu, dyskomfortu i długiego okresu regeneracji. Za to dużo dotyku, pięknych zapachów (naturalnych) i przyjemnej muzyki, a więc sam relaks. Z zabiegów mogą śmiało korzystać panie po zakończeniu pierwszego trymestru ciąży pod warunkiem, że nie jest to ciąża wysokiego ryzyka.
Zabiegi dla kobiet w okresie ciąży:
oxybrazja i infuzja tlenowa,
oczyszczanie wodorowe i manualne,
masaże relaksacyjne i masaż Kobido,
endermologia i drenaż limfatyczny.
W zabiegach skupiamy się przede wszystkim na działaniu przeciwzapalnym, hamującym uwrażliwienie skóry i dotleniającym, poprawiającym koloryt i przyspieszającym regenerację zmian skórnych. Przy zabiegach sprawdzą się preparaty oparte m.in. o: kwas hialuronowy, peptydy, ceramidy, niacynamid, CICA, astaksantynę, witaminy (oprócz wit. A oraz C w czystej postaci kwasowej), minerały, pantenol, alantoinę, prebiotyki i probiotyki, oleje roślinne np. z wiesiołka, awokado czy maruli. Po zabiegach w celu wyciszenia skóry świetnie sprawdzą się maseczki algowe np. z kojącą trokserutyną. W celu zamknięcia porów po oczyszczaniu natomiast maski na bazie glinek np. glinką białą, zieloną.
Zabiegi, których nie należy wykonywać:
mezoterapia bezigłowa, mikroigowa i igłowa,
RF i RF mikroigłowa,
peeling kawitacyjny,
ultradźwięki,
eksfoliacja kwasami,
zabiegi z zastosowaniem retinolu.
Przeciwwskazane są więc zabiegi przebiegające ze stanem zapalnym, mikrouszkodzeniem tkanek, znacznym łuszczeniem skóry (zabiegi mają mieć działanie bardziej powierzchowne).
Pielęgnacja domowa skóry w ciąży
Wybierając kosmetyki do pielęgnacji domowej w okresie ciąży należy zwrócić uwagę na ich skład. Są bowiem składniki aktywne, z których lepiej zrezygnować w tym okresie:
kwasy – mogą zwiększać wrażliwości skóry, a tym samym ryzyko podrażnień. W okresie letnim ze względu na właściwości keratolityczne mogą przyczynić się do powstawania przebarwień,
olejki eteryczne – niektóre z nich mają udowodnione toksyczne działanie na płód (bergamotowy, szałwiowy, cedrowy, jałowcowy, jaśminowy i rozmarynowy). Mogą wykazywać właściwości alergizujące, część z nich jest fotouczulająca,
retinol – w 2018 roku Europejska Agencja Leków ogłosiła, że stosowanie retinoidów w ciąży wiąże się z dużym ryzykiem uszkodzenia płodu. Z uwagi na to nie zaleca się przyjmowania leków i używania kosmetyków, w których są obecne.
Jak widać podobnie jak w działaniu gabinetowym wystrzegamy się więc preparatów wykazujących działanie złuszczające, fotouczulające, alergizujące, czy teratogenne (szkodliwe dla rozwoju płodu).
Bakuchiol- alternatywa dla retinolu?
Retinol jest jednym z najskuteczniejszych składników aktywnych zawartych w kosmetykach do pielęgnacji domowej. Jego wielokierunkowe działanie sprawia, że paniom wyjątkowo ciężko rozstać się z nim na okres ciąży. Alternatywą dla retinolu w tym czasie może być skarb tradycyjnej medycyny indyjskiej i chińskiej – olejek bakuchi. Pozyskuje się go z rośliny o nazwie Babchi, zwanej również Psoralea Corylifolia. Badania z lat 2014 i 2019 pokazały zadziwiające podobieństwo korzyści, które można uzyskać ze stosowania tak retinolu, jak i bakuchiolu. Są to:
rozświetlenie skóry i rozjaśnienie przebarwień,
profilkatyka i łagodzenie objawów trądziku,
pobudzenie produkcji kolagenu w skórze.
Bakuchiol w odróżnieniu od retinolu działa również przeciwzapalnie i łagodząco. Nie jest fotouczulający, ponieważ nie wpływa na receptory komórkowe odpowiedzialne za skutki uboczne stosowania retinoidów. Jest bezpieczny dla osób cierpiących na atopowe zapalenie skóry, łuszczycę, czy egzemę. Odpowiedni także dla wegan.
Polecane kosmetyki
Pielęgnacja skóry w okresie ciąży powinna opierać się o kilka ważnych etapów.
Zmiana pH skóry na bardziej kwaśne, zwiększa zdolności penetracyjne aplikowanych kremów. Co więcej kwaśne środowisko działa również hamująco na enzym – tyrozynazę, biorącą udział w produkcji melaniny i powstawaniu przebarwień. W okresie ciąży szczególnie sprawdzą się toniki wzbogacone o substancje kojące, antyoksydacyjne, wspierające zdrowie mikrobiomu.
Peelingi
Przynajmniej raz w tygodniu warto oczyścić skórę z zalegających na jej powierzchni mas rogowych. Systematycznie oczyszczana skóra będzie mieć mniejszą skłonność do powstawania zaskórników oraz nabierze ładniejszego kolorytu. Nie wszystkie jednak peelingi można stosować do pielęgnacji skóry w okresie ciąży. W tym czasie sprawdzą się natomiast peelingi enzymatyczne, które bez podrażnień i tarcia złuszczą martwy naskórek.
Koncentraty i oleje
Serum to preparat mocniej skoncentrowany niż krem i wykazujący lepszą biodostępność. Warto go włączyć do codziennej pielęgnacji skóry w okresie ciąży, by poczuć różnicę w działaniu. Należy to jednak zrobić ostrożnie, mając na uwadze, ze skóra w tym okresie często bywa wrażliwa. Klientkom w okresie ciąży najczęściej polecam Serum redukujące zaczerwienienia, Skoncentrowaną ampułkę na naczynka i Peptydowy booster redukujący zmarszczki.
Oleje posiadają właściwości odżywcze i zmiękczające. Zabezpieczają przed nadmierną utratą wody z naskórka. Krótki wieczorny masaż twarzy, szyi i dekoltu, rozluźnia i poprawia ukrwienie skóry. Do masażu i pielęgnacji skóry w okresie ciąży sprawdzi się np. olej marula.
Krem do codziennej pielęgnacji
Krem na dzień to preparat ochronny, który warto dobierać uwzględniając aktualnie panujące warunki atmosferyczne. W okresie letnim, gdy skóra narażona jest na przegrzanie i przesuszenie od silnego słońca sprawdzą się konsystencje lżejsze, w sezonie zimowym produkty o formule lipidowej, które lepiej zabezpieczą przed działaniem niskich temperatur. Do pielęgnacji skóry w okresie ciąży jako krem na dzień często polecam swoim klientkom Emulsję silnie nawilżającą z ektoiną i estrami cholesterolu, Kurację S.O.S intensywnie kojącą, a przy skórach naczyniowych Krem redukujący zaczerwienienia. Szczególną uwagę w okresie ciąży należy zwrócić także na szeroki zakres ochrony przeciwsłonecznej (UVA,UVB, IR i światła niebieskiego). W tym czasie skóra jest bowiem szczególnie narażona na powstawanie przebarwień.
Skóra okolicy oka jest dziesięciokrotnie cieńsza niż na twarzy i jest praktycznie pozbawiona gruczołów łojowych. Dlatego jej pielęgnacja jest dość specyficzna. Kosmetyki dedykowane tej okolicy nie mogą być zbyt ciężkie w konsystencji, a ruchy masażu zbyt intensywne, by nie obciążyć i nie rozciągać delikatnej skóry. W warstwie podstawnej występuje tutaj też dużo więcej komórek obronnych Langerhansa, dlatego to właśnie przy oczach najczęściej można spotkać się z reakcjami alergicznymi. W okresie ciąży problemy te mogą dodatkowo się nasilić, dlatego klientkom polecam najczęściej dwa sprawdzone i delikatne produkty: Nawilżający krem-żel pod oczy i Krem-maskę pod oczy nawilżająco-naprawczą.
Podsumowując, ciąża nie wyklucza możliwości dbania o skórę w kompleksowy sposób. Ważna jest pielęgnacja skóry brzucha w ciąży, ale też warto zadbać o stan cery. Dobrze jest zaufać specjaliście, by dobrać odpowiednią pielęgnację. Dajmy się sobą zaopiekować i obserwujmy korzystne zmiany na skórze.
DELICATE CARE
Profesjonalna pielęgnacja cery wrażliwej i skłonnej do podrażnień
Trwa karnawał, wyjątkowy okres w roku, który jest synonimem blasku i doskonałej zabawy. To zatem idealny moment na wypróbowanie kosmetyków, które nadają cerze efekt glow i promienny wygląd. Dlatego dziś opowiem Wam o rozświetlaczach do twarzy, które dają elegancki, nienachalny efekt perfekcyjnie wyglądającej skóry.
Nie zapominaj o prawidłowej pielęgnacji
Promienna i gładka skóra o równomiernym kolorycie jest cechą pożądaną przez każdą kobietę. Bijący ze skóry blask nie tylko odejmuje lat, ale także jest atrybutem zdrowej, zadbanej cery. Uzyskać taki efekt możemy łącząc odpowiednią pielęgnację z działaniem produktów, których formuła posiada rozświetlone wykończenie. Odpowiednio dobrana pielęgnacja, solidne nawilżanie, systematyczne złuszczanie i sumienny demakijaż, to podstawa. To są filary poprawnie skonstruowanej pielęgnacji i jeśli te warunki nie zostaną spełnione, to żaden rozświetlacz nie zakamufluje potrzeb naszej skóry. Jeśli natomiast prawidłowo na co dzień o nią zadbamy, to możemy przejść do upiększania jej od zewnątrz.
Rozświetlacz do twarzy – jaki wybrać?
Na rynku znajdziemy wiele rozświetlaczy do twarzy o zróżnicowanych formułach. Prasowane, wypiekane, kremowe, płynne. To, po który sięgniemy w danym momencie, zależne jest od oczekiwanego efektu i okazji. Rozświetlacze prasowane tak naprawdę można używać w jeden sprecyzowany sposób. Pędzlem do makijażu aplikujemy produkt w wybrane przez nas miejsca. Zdecydowanie więcej możliwości daje nam rozświetlacz w płynie. Przykładem takiego produktu są rozświetlające Kropelki rozświetlające do twarzy i ciała. Mają one złotą poświatę oraz zawierają w swoim składzie nawilżający kwas hialuronowy.
Jak nakładać rozświetlacz w płynie?
Rozświetlacz w płynie pozwala na olbrzymią ilość konfiguracji użycia i przy jego pomocy możemy uzyskać efekt mokrej skóry, zgodny z obowiązującymi trendami. Jedną z najpopularniejszych metod jest bezpośrednia aplikacja w strategiczne miejsca. Oczywiście wszystko zależy od osobistych preferencji, rodzaju skóry czy kształtu twarzy, jednak są pewne partie, określane przez profesjonalistów dziedziny makijażu jako technika światłocienia. Mówi nam ona, które miejsca najbardziej wymagają rozświetlenia. Są to szczyty kości jarzmowych, obszar pod łukiem brwiowym, centralna część twarzy – pod warunkiem, że nie mamy przetłuszczającej się strefy T.
Rozświetlaczem możemy potraktować także dekolt, ze szczególnym uwzględnieniem obojczyków czy…uszy! To przydatny trik szczególnie jeśli jesteśmy posiadaczami krótkiej fryzury lub preferujemy upięcia. Istotne jest to, że jeśli sięgamy po płynny rozświetlacz do twarzy, to kosmetyk należy nakładać na nieprzypudrowany podkład czy krem BB. Zapobiegnie to warzeniu się makijażu.
Jeżeli zależy nam na bardzo naturalnym wizerunku, to płynny rozświetlacz do twarzy możemy zaaplikować na skórę saute. Wówczas uzyskamy efekt zdrowej cery bijącej wewnętrznym blaskiem. Jest to ciekawe urozmaicenie techniki make-up no make-up. Przy pomocy rozświetlacza w płynie możemy także zmieniać wykończenie standardowych produktów makijażowych. Kilka kropel dodanych do podkładu czy korektora sprawi, że kosmetyki kolorowe na skórze będą wyglądać lżej, bardziej świeżo.
Płynny rozświetlacz możemy także użyć jako wzbogacenie ulubionego kosmetyku pielęgnacyjnego. Kilka kropel dodanych do ulubionego kremu czy balsamu nada mu błyszczący, ciekawy finish. Sprawi to, że nawet bez użycia makijażu przy pomocy jedynie produktu pielęgnacyjnego uzyskamy efekt świeżej, zdrowo wyglądającej skóry. W zależności od dodanej ilości możemy intensyfikować moc rozświetlenia.
Rozświetlacz i baza pod makijaż w jednym
Aby przedłużyć trwałość makijażu i wyrównać strukturę skóry warto sięgać po dedykowane do tego celu bazy rozświetlające. W linii Gold Philosophy znajduje się podobny kosmetyk – Peptydowy eliksir odmładzający. To preparat typu all in one, który nie tylko pielęgnuję skórę, poprawiając jej jędrność, elastyczność i spłycając zmarszczki, ale także wydłuża trwałość wykonanego makiżaju i zapewnia efekt promiennej i gładkiej cery.
Moda na matową skórę dawno przeminęła. Rozświetlacze do twarzy szturmem podbiły rynek. Trend na świeżą, świetlistą cerę trwa w najlepsze, a różnorodność zastosowań jest olbrzymia. To w jaki sposób użyjecie ulubionego rozświetlacza zależy wyłącznie od Waszej wyobraźni. A przecież nic nie poprawia nastroju tak bardzo jak zdrowo wyglądająca skóra!
Bursztyn większości z nas kojarzy się głównie z zastosowaniem w jubilerstwie, bądź przemyśle spożywczym. Tymczasem okazuje się, że ze względu na zawartość kwasu bursztynowego, posiada on właściwości, które znalazły zastosowanie również w kosmetologii.
Kwas bursztynowy stanowi ok. 3-8% masy bursztynu bałtyckiego.
Kwas bursztynowy czyli 1,4-butanodiowy, succinic acid
Kwas bursztynowy to alifatyczny kwas, należący do grupy kwasów dikarboksylowych (diacid). W przyrodzie występuje powszechnie w żywych organizmach. Bierze udział w reakcjach biochemicznych, prowadzących do powstawania energii komórkowej (ATP), niezbędnej do prawidłowego działania komórek, aktywując ich metabolizm.
Najczęściej kwas bursztynowy syntetyzuje się z bezwodnika maleinowego, lub przez kosztowną destylacje bursztynu. Jednak w ciągu ostatniej dekady opracowano nowe, biotechnologiczne metody produkcji. Dzięki temu możliwe jest otrzymywanie go w procesach fermentacji. Wówczas pozyskiwany jest kwas bursztynowy pochodzenia naturalnego.
Zastosowanie kwasu bursztynowego
Kwas bursztynowy w kosmetyce znalazł zastosowanie dzięki swoim multifunkcjonalnym właściwościom:
przeciwtrądzikowym – może być stosowany w kosmetykach jako skuteczna alternatywa dla kwasu salicylowego lub jako wzmacniacz dla innych składników przeciwtrądzikowych,
antyoksydacyjnym – jest w stanie zmniejszyć intensywność peroksydacji lipidów,
stymulującym – wpływa na poprawę metabolizmu komórkowego. Dlatego w kosmetologii wykorzystuje się kwas bursztynowy na zmarszczki oraz aby dodać blasku zmęczonej skórze,
wzmacniającym aktywność mitochondrialną – może zwiększać aktywność mitochondrialną w komórkach skóry i wykazywać potencjalne zastosowanie w produktach o działaniu energetyzującym i rewitalizującym skórę,
przeciwbakteryjnym – kwasy organiczne, takie jak kwas sorbowy, benzoesowy i salicylowy, są powszechnie stosowane w kosmetykach jako systemy konserwujące. Wszystkie jednak mają słabą rozpuszczalność w wodzie. Wykazano, że kwas bursztynowy ma znacznie wyższą i korzystną rozpuszczalność w wodzie i jest skutecznym i łatwym w użyciu środkiem wspomagającym konserwację.
Właściwości kwasu bursztynowego sprawiają, że kosmetyki z tym składnikiem przeznaczone są zwłaszcza dla skór dojrzałych, zmęczonych, przesuszonych, wymagających intensywnej rewitalizacji i regeneracji. Regularne stosowanie kwasu bursztynowego na twarz sprawia, że cera staje się bardziej promienna i wygląda młodziej. Jego działanie na skórę porównywalne jest do aktywności kwasów AHA, przy jednoczesnym braku efektu drażniącego. W połączeniu z innymi substancjami aktywnymi (takimi jak kwasy: azelainowy, traneksamowy), wykorzystuje się także kwas bursztynowy na przebarwienia.
Za powstanie zmarszczek mimicznych odpowiadają dwaj główni „winowajcy”. Pierwszy to naturalne procesy starzenia się skóry, a drugi to kondycja mięśni mimicznych twarzy.
Utrata kolagenu i kwasu hialuronowego
Proces starzenia się organizmu inicjowany jest bardzo wcześnie, bo już około dwudziestego piątego roku życia. Od tego momentu poziom kolagenu w skórze spada mniej więcej o 1% rocznie, co więcej, obniża się również jakość tego białka. Podobnie rzecz ma się z drugą ważną substancją, czyli kwasem hialuronowym. Skóra, pozbawiona tej cennej ochrony, staje się cieńsza, bardziej wysuszona, mniej jędrna i elastyczna. W efekcie zaczynają znaczyć ją pierwsze zmarszczki. W zależności od uwarunkowań genetycznych i stylu życia, u jednych z nas pojawią się one nieco wcześniej, u innych trochę później.
Zmarszczki mimiczne – rola mięśni
Za wygląd skóry odpowiada również praca mięśni twarzy oraz okolic twarzy, i to, co dzieje się z nimi wraz z wiekiem. Wyrażanie emocji za pośrednictwem twarzy możliwe jest dzięki mięśniom mimicznym. Ich budowa jest specyficzna. Z jednej strony przymocowane są one do kości czaszki, z drugiej do skóry głowy (skóra jest zatem rusztowaniem dla mięśni mimicznych i vice versa). W związku z czym, w momencie gdy uśmiechamy się, płaczemy, wyrażamy żal, zaskoczenie lub gniew, wraz z mięśniami pracuje również skóra naszej twarzy.
Dlatego też, kiedy z wiekiem mięśnie zaczynają ulegać deformacjom, wpływa to również na wygląd skóry i powstawanie charakterystycznych zmarszczek mimicznych, np. zmarszczek mimicznych od uśmiechu, kurzych łapek, lwiej zmarszczki, czy bruzd na policzkach. Są to więc dosłownie zmarszczki, którym „zawiniły” nasze emocje!
Dopóki organizm jest młody, a skóra jędrna, zmarszczki mimiczne są odkształcalne. Po prostu znikają w momencie rozkurczenia się mięśni. Niestety, z czasem skóra staje się cieńsza i wiotczeje. Mięśnie z kolei wykazują tendencję do stałych przykurczów, co sprzyja trwałemu zarysowywaniu się zmarszczek.
Czy jesteśmy zatem skazane na zmarszczki? Na szczęście nie! Są sposoby na spowolnienie procesu ich powstawania.
Redukcja zmarszczek mimicznych
Aby spowolnić powstawanie zmarszczek warto stosować się kilku zasad:
zadbać o właściwe odżywianie, by dostarczać skórze wszystkich składników potrzebnych do jej prawidłowego funkcjonowania,
pamiętać także o nawadnianiu organizmu! Jeśli tkankom brakuje wody, to nie mają one odpowiedniego napięcia, co mocno odbija się na wyglądzie skóry,
dobrać odpowiednią pielęgnację. Dzięki niej jesteśmy w stanie skórę ujędrnić i pobudzić ją do naturalnych procesów regeneracji, co sprawi, że głębokość zmarszczek mimicznych będzie mniejsza,
i wreszcie: joga twarzy i masaże. To skuteczne domowe sposoby na zmarszczki mimiczne. Regularne ćwiczenia oraz relaksujące mięśnie masaże pozwalają zadbać o skórę „od wewnątrz”. Zadziałać nie na skutek, a na przyczynę tworzenia się zmarszczek.
Zmarszczki mimiczne – jak ćwiczyć?
Obserwując kobiety, zdecydowanie mogę powiedzieć, że najczęściej i najszybciej pojawiające się zmarszczki mimiczne dotyczą okolicy czoła oraz oczu. Pośpiech, trudne emocje i częste napięcia „odkładają” się najszybciej właśnie w tych partiach twarzy, a całe godziny spędzane na wpatrywaniu się w małe ekrany telefonów dodatkowo potęgują zmiany w okolicy oczu.
Poniżej dzielę się ćwiczeniem, które pomaga świadomie relaksować mięśnie czołowe oraz wzmacnia mięśnie wokół oczu, co opóźnia powstawanie zmarszczek mimicznych w tych okolicach.
DZIAŁANIE:
wzmacnianie mięśnia okrężnego oka,
trenowanie szerokiego otwierania oczu,
relaksowanie mięśnia czołowego,
nauka szerokiego otwierania oczu bez używania mięśni czołowych.
WYKONANIE:
Połóż jedną dłoń na czole, przyciskając ją na tyle, by kontrolować ruch mięśni i nie pozwolić im na marszczenie czoła. Nie obciążaj skóry dłonią, by nie ściągać brwi w dół. Otwórz oczy jak najszerzej i policz do 10. Wyjdź z pozycji, zrelaksuj się i powtórz ćwiczenie jeszcze 2 razy. Jeśli dojdziesz już do wprawy i nie będziesz marszczyć czoła, ćwicz szerokie otwieranie oczu bez używania dłoni. W trakcie ćwiczenia koniecznie obserwuj czoło. Nie może się marszczyć! Gdyby pozostawanie w tej pozycji przez dłuższy czas było początkowo za trudne, skróć go, licząc na przykład do 5.