Jak mówią Azjaci: „Cudowne rury” są twarde jak skała i odporne jak stal, a jednocześnie lekkie jak pióro ptaka. Bambus jest najszybciej rosnącą trawą na świecie. Ta niezwykła roślina potrafi urosnąć nawet 1 metr w ciągu doby.
Można go spotkać głównie w tropikach Azji, w Ameryce, czasem nawet na ośnieżonych szczytach czterotysięczników. Odnotowuje się około 130 gatunków tej rośliny, która osiąga średnicę od 1 mm do 30 cm oraz wysokość od kilkunastu cm do 40 m (w zależności od gatunku). Ze względu na swoje wszechstronne właściwości może być wykorzystywany w różnych dziedzinach życia m.in. w budownictwie, do produkcji mebli, w produktach spożywczych i oczywiście w kosmetykach. Bambus zawiera szereg dobroczynnych substancji, m.in.:
Liście bambusa służą do robienia herbaty, która jest bogata w wiele antyoksydantów, błonnik, aminokwasy, flawonoidy, składniki mineralne, witaminy i węglowodany.
Występujące w roślinie:
Flawonoidy wykazują działanie antyoksydacyjne i uszczelniają naczynia krwionośne.
Ramnoza sprzyja tworzeniu włókien elastycznych w tkance łącznej. Działa również na fibroblasty, stymulując je do produkcji kolagenu.
Aminokwasy mają zdolność zatrzymywania wody, zmiękczają i uelastyczniają naskórek.
Krzemionka odpowiada za uczucie gładkości skóry, wzmacnia także włosy i paznokcie.
Bambus posiada zdolność pochłania promieniowania UVA i UVB – w związku z tym ma też delikatne działanie promieniochronne.
Bioferment z bambusa jest doskonałym nawilżaczem. Badania wykazały, że działa on 10-krotnie bardziej nawilżająco niż aloes. Ma zdolność do trwałego wiązania i zatrzymywania wody z otoczenia, dzięki czemu pełni rolę naturalnego rezerwuaru wody w skórze. Potrafi zwiększyć zawartość wody w warstwie rogowej naskórka, a tym samym wiąże wodę w skórze zapobiegając jej utracie. Dzięki temu skóra staje się napięta i bardziej elastyczna, a przede wszystkim odpowiednio nawilżona. Dedykowany jest dla wszystkich rodzajów cer, ale przede wszystkim do cer tłustych i mieszanych, ponieważ ma właściwości antybakteryjne.
Bio-esencja naprawcza
Bioferment z bambusa zastosowaliśmy w produkcie z naszej nowej serii PURE CARE: Bio-esencja naprawcza.
Od zarania dziejów produkty powstałe w wyniku fermentacji były wykorzystywane zarówno w kulturach Wschodu jak i Zachodu. Proces fermentacji postrzegany niegdyś jako cud z uwagi na to, że nie był do końca zrozumiany, dzisiaj stosowany jest w wielu dziedzinach życia człowieka i ciekawostką jest to, że proces ten odgrywa niezwykłą rolę w tworzeniu nowatorskich składników aktywnych.
Czym właściwie jest fermentacja?
Fermentacja to proces rozkładu, bądź przekształcenia białek czy cukrów za pomocą mikroorganizmów (drożdży, bakterii oraz grzybów). Jest to jedna z najpopularniejszych metod wstępnej obróbki surowców roślinnych, która odnalazła zastosowanie na przykład w koreańskim ziołolecznictwie. Obecnie stosowana jest w produkcji do otrzymywania fermentowanych składników aktywnych stosowanych w przemyśle kosmetycznym.
Fermentacja a kosmetyki
Jest to unikalny i niezastąpiony proces biologiczny, dzięki któremu możliwe jest otrzymanie nowych produktów ze specyficznymi właściwościami. Fermentacja tego samego materiału pochodzenia roślinnego przy użyciu różnych mikroorganizmów może generować różne składniki aktywne o odmiennych właściwościach (witaminy, hormony, peptydy, lipidy, polisacharydy) i wzmacniać właściwości, które są pożądane. Niezwykle ważną rolę w przeprowadzeniu tego procesu odgrywa dobór zarówno substratu jak i odpowiedniego mikroorganizmu, za pomocą którego uzyskany zostanie związek o odpowiedniej aktywności pochodzący z wybranego materiału roślinnego.
Wiele badań naukowych potwierdza wysoką jakość i skuteczność leczniczą ekstraktów olejów poddanych procesowi fermentacji np. fermentowany olej z arcydzięgla koreańskiego (łac. Angelica gigas) znanego w medycynie koreańskiej od ponad 2000 lat. Ten niezwykły surowiec łączy w sobie składniki olejowe (olej z pestek moreli, olej z nasion słonecznika, olej migdałowy) z ekstraktem arcydzięgla koreańskiego. Dzięki użyciu mikroorganizmów z rodzaju Pseudozyma sp. składnik ten zyskuje w swym składzie nowe rodzaje polisacharydów i lipidów (wolne kwasy tłuszczowe powstałe w reakcji), ponadto zmienia swój skład w porównaniu do oleju niefermentowanego. Ze względów kosmetycznych wykazuje zdecydowanie lepszą absorpcję przez warstwę rogową naskórka, działa antyoksydacyjnie, antybakteryjnie, przeciwzmarszczkowo, przeciwzapalnie oraz nawilża suchą skórę, nie dając przy tym tłustego odczucia, a przyjemne wrażenie sensoryczne.
Co umożliwia fermentacja?
zwiększenie rozpuszczalności i dostępności związków aktywnych,
zmniejszenie wielkości cząsteczek przez co są one łatwiej przyswajalne przez skórę i wykazują większą biodostępność,
uzyskanie dodatkowych właściwości ekstraktów poprzez generowanie substancji aktywnych,
wyższą koncentrację związków aktywnych
uzyskanie nowych biologicznych właściwości,
bioaktywację związków aktywnych, czyli zwiększenie siły ich działania,
przekształcenie związków w te o pożądanych właściwościach.
Natura kryje w sobie niezliczone bogactwo składników aktywnych i właśnie fakt ten inspiruje naukowców do ciągłego odkrywania ich z wykorzystaniem nowych metod, tak aby uzyskać składnik aktywny, który sprosta oczekiwaniom klientów. Jedną z obiecujących nowatorskich technologii jest właśnie proces fermentacji.
Aktywne Fermenty olejowe i z komórek obronnych drożdży znajdziecie w naszej nowej linii Sebo Care
Warunki jakie panują latem: promienie słoneczne, wysoka temperatura, suchy wiatr i słona woda wpływają niekorzystnie na skórę. Dlatego jesień to najlepszy czas, by przywrócić naszej skórze blask i witalność. Dzięki zapewnieniu jej odpowiedniego stopnia nawilżenia możemy zniwelować niekorzystne zmiany wywołane przez warunki panujące latem.
Nawilżenie to podstawa pielęgnacji każdego rodzaju skóry. To właśnie odpowiedni stopień nawilżenia daje gwarancję prawidłowego funkcjonowania skóry. Nieodpowiednio nawilżona skóra często towarzyszy zaawansowanym problemom skórnym, zaś odpowiednio nawilżona staje się bardziej elastyczna, gładka i ładna w wyglądzie. Funkcja nawilżająca powinna być podstawową w każdym pielęgnacyjnym produkcie kosmetycznym.
Odpowiednie nawilżenie skóry twarzy i ciała w głównym stopniu zależy od jej zdolności barierowych oraz od własności higroskopijnych jej warstwy rogowej, dzięki którym zatrzymuje ona wodę. Istotnym parametrem determinującym poziom nawilżenia jest tzw. współczynnik TEWL (Trans Epidermal Water Loss), określany poprzez-naskórkowy ubytek wody. Parametr ten stanowi ważny wskaźnik charakteryzujący stopień uszkodzenia bariery naskórkowej (ochronnego płaszcza lipidowego). By zachować odpowiedni stopień nawilżenia powinniśmy wybierać produkty pielęgnacyjne zawierające w swym składzie substancje obniżające współczynnik TEWL. Należą do nich związki higroskopijne, cechujące się zdolnością zatrzymywania wody w warstwie rogowej, ale też związki tworzące na powierzchni skóry tzw. film. Są to substancje zwane emolientami, które zabezpieczają przed nadmierną utratą wody.
Podstawowymi nawilżaczami inaczej humektantami od lat stosowanymi w kosmetykach są tzw. glikole (wielowodorotlenowe alkohole). Najbardziej popularnymi przedstawicielami tej grupy są gliceryna (INCI: glycerin) i glikol propylenowy (INCI: propylene glycol). Dzięki ich strukturom bogatym w grupy hydroksylowe wykazują one właściwości higroskopijne. Istotnie wpływają na zmniejszenie współczynnika TEWL oraz na prawidłowy poziom procesów biochemicznych przebiegających w warstwie rogowej.
Ostatnio coraz częściej w kosmetykach pojawia się silny humektant – kwas hialuronowy (INCI: hyaluronic acid). Jest on zaliczany do tzw. mukopolisacharydów i uważany za jeden z najlepszych środków nawilżających. Dzięki swojej strukturze i budowie posiada bardzo silne właściwości higroskopijne wykazując szybki, ale długofalowy efekt wzrostu poziomu nawilżenia. Dodatkowo rewitalizuje, stymuluje proliferację komórek oraz poprawia elastyczność skóry.
Kolejnym ważnym związkiem, na który warto zwrócić uwagę jest niacynamid (INCI: Niacinamide, witamina PP). Miejscowe stosowanie niacynamidu ma działanie stabilizujące na funkcje naskórka. W widoczny sposób redukuje TEWL zapobiegając suchości skóry. Ponadto, należy podkreślić, że witamina PP ma bardzo wszechstronne działanie: w pielęgnacji trądziku zwykłego oraz różowatego, w rozjaśnianiu przebarwień, eliminacji stanów zapalnych oraz poprawie struktury powierzchni skóry.
Wspomniane wcześniej emolienty przywracają prawidłową funkcję naskórka, likwidując objawy suchej skóry. Tworzą one na powierzchni warstwę okluzyjną, która zabezpiecza ochronną barierę lipidową, dzięki temu zmniejszają współczynnik TEWL, ograniczając utratę wody i innych substancji podstawowych z głębszych warstw skóry. Posiadają one też właściwości zwiększające zawartość lipidów w wierzchnich warstwach naskórka, dając efekt wygładzenia i wyrównania powierzchni skóry.
Ilość stosowanych emolientów w kosmetyce jest przeogromna. Stanowią one niezbędny element każdej emulsji kosmetycznej, poprawiając przy tym właściwości aplikacyjne i sensoryczne produktu. Wśród emolientów możemy spotkać naturalne oleje roślinne różnego pochodzenia, estry, ciekłe i stałe masła, woski, węglowodory, trójglicerydy, jak również silikony.
W grupie tej najstarszym, bo stosowanym już w XIX wieku i najbardziej rozpowszechnionym emolientem jest wazelina. Posiada ona bardzo silne właściwości okluzyjne, dzięki, którym efektywnie zabezpiecza skórę przed nadmierną utratą wody, jak i przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Jest popularna w preparatach kosmetycznych, ale najszerzej rozpowszechniona jest w produktach dermatologicznych, jak i w bazach farmaceutycznych zalecanych dla skór odwodnionych i bardzo suchych. W wyniku tego, że tworzy na skórze bardzo szczelny film zabezpieczający, powinna być łączona z emolientami, które mają właściwości częściowego otwierania warstwy okluzyjnej.
Chętnie wykorzystywanym emolientem w wielu preparatach jest skwalan (INCI: squalane). Jest to biozgodny emolient o właściowściach substancji aktywnej. Idealnie uzupełnia niedobory lipidów naskórka. Nie jest komadogenny, wspomaga regenerację naskórka, poprawia jego nawilżenie, redukuje szorstkość, działa też przeciwzmarszczkowo. Dzięki swojej lekkości, nietłustości i eleganckiemu odczuciu może być wykorzystywany we wszystkich rodzajach kosmetyków, a idealnie sprawdza się w ampułkach lub eliksirach olejowych.
Kolejnym często pojawiającym się w preparatach kosmetycznych emolientem jest olej z orzeszków makadamia (INCI: Macadamia integrifolia Seed Oil). Olej ten dobrze się wmasowuje, szybko wchłania, działa regenerująco, odżywczo. Ponadto wygładza, poprawia wygląd skóry, oraz skutecznie zabezpiecza ją przed działaniem czynników zewnętrznych. Jest olejem o bardzo dużej zawartości kwasu palmitooleinowego, wchodzącego w skład lipidów naskórka.
Dbając o odpowiednie nawilżanie skóry, należy starannie dobierać produkty do pielęgnacji twarzy i ciała. Powinny one zawierać składniki pozwalające dostarczać skórze wodę, zapewniając jej właściwy poziom nawodnienia. Pamiętajmy, że ok. 20% wody znajdującej się w organizmie ludzkim zawarte jest w skórze, a przy jej niedostatecznej ilości skóra znacznie szybciej się starzeje.
Mocznik jest jednym z głównych składników NMF-u (Natural Moisturising Factor – Naturalny Czynnik Nawilżający) występujący naturalnie w naszej skórze.
NMF to aż do 30% całkowitej masy warstwy rogowej naskórka, dlatego jest to substancja tak ważna dla skóry. Odpowiada za nawilżenie, elastyczność warstwy rogowej, co z kolei wpływa na wygląd i kondycję skóry. Z wiekiem stężenie NMF w warstwie rogowej obniża się, może pojawić się wówczas szorstkość skóry, jej wiotczenie i zmarszczki.
Mocznik jest jedną z najsilniej higroskopijnych (wchłanianie wilgoci czy wody z otoczenia) substancji naskórka. W skórze suchej zawartość mocznika drastycznie spada (nawet o 50%), podobnie jest w przypadku łuszczycy czy atopowego zapalenia skóry (spadek odpowiednio o 40 i 85%!).
Przesuszenie naskórka powoduje jego przedwczesne starzenie. Aby zapewnić skórze młody wygląd poprzez właściwy poziom nawilżenia powinniśmy m.in. dostarczyć jej składników NMF-u, czyli mocznika, aminokwasów czy mleczanów. Mała polarna cząsteczka mocznika swobodnie przenika przez błonę korneocytu. Zasila NMF i modyfikuje strukturę włókien keratynowych. Penetracja cząsteczki mocznika przez warstwę rogową zależy od formy kosmetyku. Bardzo efektywny jest w formulacjach emulsji tłustych, typu woda w oleju. Wnika wówczas głęboko w warstwę rogową – zapobiega wyparowaniu wody, gdyż wiąże ją na dłuższy czas. Również w innych postaciach kosmetyków – serum, ampułkach czy tonikach – aplikacja mocznika na skórę prowadzi do wzrostu jej nawilżenia, zmiękczenia i zmniejszenia jej szorstkości. Składnik ten hamuje nadmierne złuszczanie się korneocytów, łagodzi podrażnienia naskórka. Po zastosowaniu kosmetyków z mocznikiem skóra jest miękka i delikatna w dotyku, jędrna, gładka i dobrze nawilżona.
W wyższych stężeniach mocznik posiada właściwości keratolityczne: ułatwia złuszczanie oraz zwiększa przepuszczalność warstwy rogowej. Dzięki tej właściwości jest czasem stosowany jako promotor przenikania leków, a w kosmetyce wielu substancji aktywnych.
Działanie mocznika zależy w dużym stopniu od jego stężenia w preparacie:
Stężenie do 2% – przyspiesza podziały komórkowe w warstwie ziarnistej, czyli pobudza regenerację naskórka;
Preparaty o stężeniu mocznika 5-10% wykazują działanie silnie nawilżające, przyciągają cząsteczki wody i zatrzymują je w skórze (działanie higroskopijne), zmiękczają skórę;
Mocznik w stężeniu około 10% wykazuje działanie przeciwbakteryjne, a więc antytrądzikowe.
Stężenie powyżej 10% zmiękcza skórę, zwiększa jej przepuszczalność, co ułatwia penetrację w głąb skóry substancji aktywnych kosmetyków czy też leków.
Powyżej 30% – daje efekt złuszczania skóry, stosuje się w przypadku suchej, nadmiernie zrogowaciałej skóry oraz w rogowaceniu okołomieszkowym.
Stężenia powyżej 40 i 50% powodują silne złuszczanie – efekt keratolityczny (na skutek rozpuszczenia i denaturacji białek). Preparaty o tak silnym stężeniu są przepisywane przez dermatologów w leczeniu AZS, łuszczycy, rybiej łuski, a także u osób z cukrzycą (jako preparaty łagodzące wczesne objawy powikłań skórnych w cukrzycy).
Mocznik stosowany do celów kosmetycznych i farmaceutycznych jest związkiem sztucznie syntezowanym, nietoksycznym, niealergizującym, pozbawionym koloru i zapachu.
Ze względu na jego nietrwałość w obecności wody (szybko ulega hydrolizie – mało stabilny) w kosmetykach zazwyczaj występuje w towarzystwie kwasu mlekowego lub jego soli (stabilizatory).
Ze względu na swoje właściwości mocznik polecany jest do pielęgnacji skóry suchej, ze skłonnością do łuszczenia. Zregeneruje też cerę zniszczoną nadmiernym opalaniem. Kosmetyki z tym składnikiem świetnie sprawdzają się dla alergików, osób z cerą wrażliwą, trądzikową czy w przypadku kobiet w okresie menopauzy, gdy skóra na wskutek dziania hormonów ulega zwiotczeniu.
LITERATURA:
1. S. Jurkowska, A. Rusin: Wybrane Zagadnienia z Biologii Komórki, Aspekty Kosmetologiczne, tom II, „Ekoprzem”, Dąbrowa Górnicza 2005
2. M Molski: Chemia Piękna, PWN, Warszawa, 2009
3. D. Häntschel, G. Sauermann, H. Steinhart, U. Hoppe, J. Ennen: Urea analysis of extracts from stratum corneum and the role of urea-supplemented cosmetics, 1998 Annual Scientific Seminar of the Society of Cosmetic Chemists, Seattle, WA , ETATS-UNIS (07/05/1998), 1998, vol. 49, no 3, 155-163
4. Swanbeck G. Treatment of dry hyperceratotic, itchy skin with urea containing preparations. Dermatol Digest 1972; 11: 3943.
5. M. Czarnecka-Operacz: Sucha skóra jako aktualny problem kliniczny, Post Dermatol Alergol 2006; XXIII, 2: 49–56
6. M. Jaworska, E. Sikora, J. Ogonowski: Czynniki wpływające na penetrację składników aktywnych przez skórę, Wiadomości Chemiczne, 65, 3-4, 2011
Witamina E (tocopherol), nazywana też witaminą młodości i płodności to jeden z najważniejszych „zmiataczy wolnych rodników” najczęściej stosowanych w kosmetykach.
Wolne rodniki
cząsteczki związków organicznych (głównie – tlenu) pozbawione jednego elektronu, bez którego stanowią niepełne cząsteczki. Dążą więc za wszelką cenę do tego, aby uzupełnić brakujący elektron z cząsteczek związków znajdujących się w innych tkankach. Są aktywne i szybko się przemieszczają, napotkawszy zdrowe cząsteczki, błyskawicznie wchodzą z nimi w reakcje, zabierając potrzebny im elektron. Powodują: uszkodzenia białek, tłuszczów i kwasów nukleinowych zdrowych komórek, a także spustoszenie w zasobach tlenowych. W efekcie wolne rodniki rujnują zdrowie i przyczyniają się do przedwczesnego starzenia się organizmu. Odkryta została w 1922 roku, wyizolowana w 1936 roku i po raz pierwszy zsyntetyzowana w 1938 roku. Jest oleistą substancją całkowicie rozpuszczalną w tłuszczach, a praktycznie nierozpuszczalną w wodzie. Ze względu na te właściwości możemy ją głównie spotkać w emulsjach (kremach odżywczych, balsamach regeneracyjnych, mleczkach, maściach, maskach), pomadkach, odżywkach do włosów, czy ostatnio bardzo popularnych skoncentrowanych olejkach.
Budowa witaminy E
Witamina E stanowi grupę ośmiu rozpuszczalnych w tłuszczach związków chemicznych z grupy steroli i występuje głównie w postaci 4 pochodnych (izomerów) tokoferolu:
Rys. nr 1. Witamina E (INCI: Tocopherol) [3]
Najskuteczniejszym z nich jest α – Tokoferol. Tokoferole są odporne na działanie kwasów, zasad, i wysokiej temperatury, zaś mało odporne na światło, utleniacze i tlen. Dlatego też w produktach pielęgnacyjnych często używa się stabilniejszej formy witaminy E – octanu tokoferolu (INCI: tocopherol acetate), który jest trwałym, odpornym na promieniowanie UV, dobrze wchłanianym składnikiem kosmetycznym.
Źródła witaminy E
Witamina E jest surowcem szeroko rozpowszechnionym w naturze. Najbogatsze jej źródła stanowią oleje: z kiełków pszenicy, awokado, słonecznikowy, sojowy, produkty zbożowe oraz zielone części roślin (groszek, sałata). Ponadto występuje w żółtkach jaj, wątrobie, margarynie i maśle. Można ją także otrzymać na drodze syntezy chemicznej.
Aktywność witaminy E
Tokoferole są silnymi antyutleniaczami, dlatego początkowo wykorzystywano je jako dodatki funkcyjne, stabilizujące w preparatach kosmetycznych o składzie bogatym w oleje pochodzenia naturalnego z wysoką zawartością nienasyconych kwasów tłuszczowych. Działanie fizjologiczne tokoferoli na skórę związane jest z ich właściwościami ochronnymi (neutralizowanie wolnych rodników – promotorów procesów starzenia skóry), dzięki temu witamina młodości wykazuje szereg aktywności:
zabezpiecza przed peroksydacją inne witaminy, hormony, enzymy i lipidy błon komórkowych poprawiając ich wytrzymałość,
przeciwdziała zmianom starczym i degeneracyjnym skóry oraz chroni ją przed działaniem niekorzystnych czynników środowiskowych (promieniowanie UV, ozon, smog),
ochrania lipidy cementu międzykomórkowego, włókna kolagenowe i elastyczne przed utlenianiem i zniszczeniem, przeciwdziałając starzeniu się skóry,
zaabsorbowana przez naskórek chroni i hamuje procesy fotostarzenia skóry: wolne rodniki powstające w skórze pod wpływem naświetlania promieniami UV mogą powodować podrażnienia i oparzenia słoneczne, a w konsekwencji przyspieszony proces starzenia skóry,
niedobór witaminy E prowadzi do wzrostu ilości nadtlenków organicznych w organizmie, które niszczą struktury układustratum corneum (ograniczają stabilność i spójność błon komórkowych), co prowadzi do obniżenia ogólnego poziomu nawilżenia (zwiększenia współczynnika TEWL).
Istotne znaczenie ma zastosowanie witaminy E w szerokiej gamie kosmetyków regenerujących, przeznaczonych do stosowania w okresie wzmożonej ekspozycji na promieniowanie UV. Działanie witaminy E zmniejszające wrażliwość na promieniowanie UV powoduje coraz większe zainteresowanie stosowaniem tokoferoli również w kremach i innych kosmetykach dedykowanych do i po opalaniu. Witamina młodości aktywizuje i działa odżywczo na skórę, poprawia jej ukrwienie oraz zwiększa elastyczność tkanki łącznej. Wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża skórę. Ma działanie podobne do emolientów, tj. wzmacnia barierę ochronną skóry.
Wybierając preparat kosmetyczny zwierający w składzie witaminę młodości, powinno zwracać się uwagę na jej zawartość. Przy niskich stężeniach może ona bowiem pełnić jedynie rolę ochronną w stosunku do składników, głównie nienasyconych kwasów tłuszczowych preparatu kosmetycznego. Stosowane stężenia witaminy E, które mogą zapewnić nam korzystne oddziaływanie w stosunku do naszej skóry, wahają się w granicach 1,5 do 3% w przeliczeniu na czysty tokoferol. W najnowszych generacjach produktów kosmetycznych wykorzystuje się jej synergistyczne działanie z witaminami A i C chroniąc je przed utlenianiem i zwiększając efekt zapobiegania przedwczesnemu starzeniu się naszej skóry.
Jestem chemikiem i technologiem. Od lat specjalizuję się w opracowywaniu zaawansowanych preparatów kosmetycznych. Obecnie zarządzam pracownią laboratoryjną oraz odpowiadam za innowacyjny proces twórczy i poprawne spełnianie wymagań legislacyjnych stawianym wyrobom kosmetycznym wprowadzanym na rynek. W pracy cenię przyjazną atmosferę, chęć działania, współpracy, spokój oraz poczucie panowania nad wszystkimi zadaniami. Jestem dociekliwa i kreatywna! Lubię czasem oderwać się od chaosu i przez chwilę na nowo się zastanowić.
W wolnych chwilach namiętnie uprawiam różne formy ruchu, uwielbiam sprawiać sobie małe przyjemności i czytać.
Liposomy odkryto ponad 55 lat temu, a dokładnie od trzech dziesięcioleci są one stosowane w kosmetykach. Co sprawia, że przy tak dynamicznym rozwoju branży i stale rosnącej liczbie nowych, obiecujących składników liposomy są wciąż na topie?
Skóra ludzka – największy organ naszego ciała – to zewnętrzna fizjologiczna ochrona człowieka przed czynnikami środowiska zewnętrznego. Jest barierą nie do przejścia dla większości substancji chemicznych, co zawdzięcza swojej strukturze. Pierwszą linią obrony przed substancjami zewnętrznymi jest warstwa rogowa naskórka, która blokuje większość składników kosmetyków przed przeniknięciem do wewnętrznych warstw skóry. Dlatego też działanie wielu preparatów kosmetycznych ogranicza się wyłącznie do powierzchniowych warstw naskórka.
Jak w takim razie pokonać tę barierę i dostarczyć pożądaną substancję aktywną zawartą w produkcie kosmetycznym w miejsce docelowe? To kluczowa kwestia dla naukowców. Na podstawie wieloletnich badań udało się stworzyć skuteczne struktury nośnikowe.
Naśladując naturę
Skóra składa się z setek miliardów komórek. Każda z tych komórek otoczona jest przez zewnętrzną membranę zwaną błoną komórkową. Błona komórkowa zbudowana jest głównie z lipidów: fosfolipidów i glikolipidów, tworzących struktury dwuwarstwowe. Membrana komórkowa pełni funkcję ochronną, a optymalne działanie wszystkich komórek jest regulowane przez jej półprzepuszczalność. Funkcja ta kontroluje procesy metaboliczne oraz umożliwia wymiany komórkowe między wnętrzem komórki a jej otoczeniem.
Fosfolipidy i glikolipidy, które natura stworzyła do budowania błon komórkowych, są strukturami umożliwiającymi zwiększenie biodostępności substancji w głębszych warstwach naskórka. Od strony technologicznej są naturalnymi środkami powierzchniowo czynnymi – przyjaznymi naszej skórze, o fizjologicznej aktywności. Fosfolipidy okazały się też skutecznym materiałem pozwalającym na tworzenie struktur nośnikowych.
Liposomy u szczytu sławy
Liposomy to mikroskopijne, sferyczne pęcherzyki o średnicy od 80 do 400 nm, których otoczka lipidowa zbudowana jest z podwójnej warstwy fosfolipidów. Ich struktura jest bardzo podobna do naturalnych lipidów naskórka. Dzięki temu wykazują do nich unikalne powinowactwo. Zostały odkryte w 1961 roku przez angielskiego biofizyka Aleca Banghama, natomiast w kosmetykach wykorzystano je po raz pierwszy dopiero w 1986 roku. Liposomy umożliwiają dostarczanie wyższych stężeń składników aktywnych do głębszych warstw naskórka, a składniki membrany liposomów, takie jak fosfatydylocholina, cholesterol i ceramidy same w sobie wpływają na właściwości stratum corneum.
Liposomy to struktury, w których łatwo jest zamknąć i przechowywać związki biologicznie czynne. Dzięki temu formy te stabilizują „reaktywne”, „wrażliwe” substancje aktywne, zwiększają ich biodostępność i umożliwiają kontrolowane w czasie uwalnianie tych składników.
Wielokierunkowe działanie liposomów
Nośniki substancji aktywnych
Wewnątrz otoczki w liposomach są umieszczane pożądane substancje aktywne, najczęściej należą do nich: aminokwasy, peptydy, witaminy, ceramidy, kwasy, cholesterol. Nośnik przenosi je głęboko w kierunku skóry właściwej, w miejsce docelowe. Dzięki temu możemy uzyskać interesujące nas efekty, czyli działanie przeciwstarzeniowe, łagodzenie, wzmacnianie funkcji barierowych skóry oraz jej odżywienie i nawilżenie. Modyfikując warunki tworzenia oraz substancje wyjściowe, można otrzymać liposomy o różnych właściwościach.
Liposomy puste wbudowują się w struktury cementu międzykomórkowego
Jest to ogromną zaletą, gdyż ich skład bardzo przypomina strukturę lipidową skóry. Dzięki temu same otoczki poprawiają stopień nawilżenia naskórka poprzez regenerację i odtworzenie lipidów naskórka, zwłaszcza dotyczy to liposomów wielowarstwowych.
Zapobiegają rozkładowi substancji aktywnych
W czasie przechowywania produktu kosmetycznego oraz w czasie transportu do głębszych warstw skóry otoczka liposomu chroni substancje aktywne przed szkodliwym wpływem środowiska zewnętrznego i rozkładem enzymatycznym. Pozwala też na dostarczenie substancji aktywnych niestabilnych w normalnych warunkach lub drażniących przy bezpośrednim użyciu.
Mechanizm działania na skórę
Liposomy posiadają zdolność do penetracji do warstwy rogowej naskórka dzięki budowie bardzo podobnej do lipidowych struktur cementu międzykomórkowego. W warstwie rogowej naskórka następuje rozkład liposomów i uwolnienie zawartych w nich składników aktywnych.
Efektywność a bezpieczeństwo
Zastosowanie nośników liposomowych w kosmetyce pozwoliło na pokonanie trudności związanych z transportem substancji aktywnych do głębszych warstw skóry. Ze względu na efektywność i skuteczność działania kosmetyków istotne jest, by substancje aktywne z preparatu przechodziły na odpowiednią głębokość w skórze, jednakże nie na tyle głęboko, by prowadzić do biodostęp-ności ogólnoustrojowej. Absorbcja przeznaskórkowa substancji czynnych powinna prowadzić do osiągnięcia efektu kosmetycznego, a nie farmaceutycznego. Stopień penetracji zależy przede wszystkim od składu chemicznego formuły, formy preparatu (krystaliczna, ciekłokrystaliczna, żelowa), rozmiaru cząsteczek, stanu termodynamicznego czy właściwości fizyko-chemicznych. Naukowcy nadal pracują nad udoskonaleniem form podania związków biologicznie czynnych, idąc ostatnimi laty w kierunku szybko rozwijającej się nanotechnologii. Dlatego też coraz częściej w kosmetyce możemy spotkać nanosomy – cząsteczki o wielkości poniżej 100 nm. Należy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo stosowania tego typu składników ze względu na zdolność do pokonania bariery naskórkowej i dotarcia do żywych warstw naskórka.
Nanocząstki a prawo
Prawo kosmetyczne, a w szczególności Rozporządzenie EU 1223/2009, nakazuje, by składniki typu „nano” traktować z większą uwagą i bardziej rygorystycznie przy ocenie bezpieczeństwa produktów kosmetycznych. Wszystkie składniki zastosowane w postaci nano-materiałów powinny być wyraźnie wskazane w wykazie składników na etykiecie produktu. Wyraz „nano” należy podać po nazwie składnika. Ponadto kosmetyki zawierające nano-materiały powinny być zgłaszane do Komisji Europejskiej sześć miesięcy przed wprowadzeniem do obrotu i notyfikowane na międzynarodowej platformie CPNP (Cosmetic Products Notification Portal). Dla tego typu produktów należy podać szereg dodatkowych informacji, m.in.: identyfikację nanomateriału, specyfikację, wielkość cząsteczek, profil toksykologiczny. Komisja Europejska może zwrócić się do komitetu SCCS (Scientific Committee on Consumer Safety) z prośbą o wydanie opinii na temat danego nanomateriału, by mieć pewność co do bezpieczeństwa konsumenta. To niestety trwa znacznie dłużej niż 6 miesięcy – należy o tym pamiętać, gdy sięgamy po taki produkt.
Literatura
E.Sikora, M. Olszańska, J. Ogonowski: Chemia i technologia kosmetyków, Politechnika Krakowska, Kraków 2012;
A. Kozubek: Wstęp do technologii liposomowej, Wrocław 2004;
B. Sarecka-Hujar, A. Jankowski, J. Wysocka: Liposomy – postać modyfikująca transport substancji aktywnych przez skórę. Część 2. Zastosowanie w transporcie leków o działaniu ogólnoustrojowym, Annales Academiae Medicae Silesiensis 2011; 4. Badania kliniczne Rona Care VTA, EMD Chemicals, www.emdchemicals.com