Rozświetlacz do twarzy – niezastąpiony w karnawale

Rozświetlacz do twarzy – niezastąpiony w karnawale

Trwa karnawał, wyjątkowy okres w roku, który jest synonimem blasku i doskonałej zabawy. To zatem idealny moment na wypróbowanie kosmetyków, które nadają cerze efekt glow i promienny wygląd. Dlatego dziś opowiem Wam o rozświetlaczach do twarzy, które dają elegancki, nienachalny efekt perfekcyjnie wyglądającej skóry.  

Nie zapominaj o prawidłowej pielęgnacji

Promienna i gładka skóra o równomiernym kolorycie jest cechą pożądaną przez każdą kobietę. Bijący ze skóry blask nie tylko odejmuje lat, ale także jest atrybutem zdrowej, zadbanej cery. Uzyskać taki efekt możemy łącząc odpowiednią pielęgnację z działaniem produktów, których formuła posiada rozświetlone wykończenie. Odpowiednio dobrana pielęgnacja, solidne nawilżanie, systematyczne złuszczanie i sumienny demakijaż, to podstawa. To są filary poprawnie skonstruowanej pielęgnacji i jeśli te warunki nie zostaną spełnione, to żaden rozświetlacz nie zakamufluje potrzeb naszej skóry. Jeśli natomiast prawidłowo na co dzień o nią zadbamy, to możemy przejść do upiększania jej od zewnątrz.  

Rozświetlacz do twarzy – jaki wybrać?

Na rynku znajdziemy wiele rozświetlaczy do twarzy o zróżnicowanych formułach. Prasowane, wypiekane, kremowe, płynne. To, po który sięgniemy w danym momencie, zależne jest od oczekiwanego efektu i okazji. Rozświetlacze prasowane tak naprawdę można używać w jeden sprecyzowany sposób. Pędzlem do makijażu aplikujemy produkt w wybrane przez nas miejsca. Zdecydowanie więcej możliwości daje nam rozświetlacz w płynie. Przykładem takiego produktu są rozświetlające Kropelki rozświetlające do twarzy i ciała. Mają one złotą poświatę oraz zawierają w swoim składzie nawilżający kwas hialuronowy.

Jak nakładać rozświetlacz w płynie?

Rozświetlacz w płynie pozwala na olbrzymią ilość konfiguracji użycia i przy jego pomocy możemy uzyskać efekt mokrej skóry, zgodny z obowiązującymi trendami. Jedną z najpopularniejszych metod jest bezpośrednia aplikacja w strategiczne miejsca. Oczywiście wszystko zależy od osobistych preferencji, rodzaju skóry czy kształtu twarzy, jednak są pewne partie, określane przez profesjonalistów dziedziny makijażu jako technika światłocienia. Mówi nam ona, które miejsca najbardziej wymagają rozświetlenia. Są to szczyty kości jarzmowych, obszar pod łukiem brwiowym, centralna część twarzy – pod warunkiem, że nie mamy przetłuszczającej się strefy T.

Rozświetlaczem możemy potraktować także dekolt, ze szczególnym uwzględnieniem obojczyków czy…uszy! To przydatny trik szczególnie jeśli jesteśmy posiadaczami krótkiej fryzury lub preferujemy upięcia. Istotne jest to, że jeśli sięgamy po płynny rozświetlacz do twarzy, to kosmetyk należy nakładać na nieprzypudrowany podkład czy krem BB. Zapobiegnie to warzeniu się makijażu. 

Jeżeli zależy nam na bardzo naturalnym wizerunku, to płynny rozświetlacz do twarzy możemy zaaplikować na skórę saute. Wówczas uzyskamy efekt zdrowej cery bijącej wewnętrznym blaskiem. Jest to ciekawe urozmaicenie techniki make-up no make-up. Przy pomocy rozświetlacza w płynie możemy także zmieniać wykończenie standardowych produktów makijażowych. Kilka kropel dodanych do podkładu czy korektora sprawi, że kosmetyki kolorowe na skórze będą wyglądać lżej, bardziej świeżo.

Płynny rozświetlacz możemy także użyć jako wzbogacenie ulubionego kosmetyku pielęgnacyjnego. Kilka kropel dodanych do ulubionego kremu czy balsamu nada mu błyszczący, ciekawy finish. Sprawi to, że nawet bez użycia makijażu przy pomocy jedynie produktu pielęgnacyjnego uzyskamy efekt świeżej, zdrowo wyglądającej skóry. W zależności od dodanej ilości możemy intensyfikować moc rozświetlenia.

Rozświetlacz i baza pod makijaż w jednym

Aby przedłużyć trwałość makijażu i wyrównać strukturę skóry warto sięgać po dedykowane do tego celu bazy rozświetlające. W linii Gold Philosophy znajduje się podobny kosmetyk – Peptydowy eliksir odmładzający. To preparat typu all in one, który nie tylko pielęgnuję skórę, poprawiając jej jędrność, elastyczność i spłycając zmarszczki, ale także wydłuża trwałość wykonanego makiżaju i zapewnia efekt promiennej i gładkiej cery. 
 
Moda na matową skórę dawno przeminęła. Rozświetlacze do twarzy szturmem podbiły rynek. Trend na świeżą, świetlistą cerę trwa w najlepsze, a różnorodność zastosowań jest olbrzymia. To w jaki sposób użyjecie ulubionego rozświetlacza zależy wyłącznie od Waszej wyobraźni. A przecież nic nie poprawia nastroju tak bardzo jak zdrowo wyglądająca skóra! 

ROZŚWIETLACZ W KROPELKACH

Cera muśnięta zdrowym blaskiem!



Kwas bursztynowy – jak działa na skórę?

Kwas bursztynowy – jak działa na skórę?

Bursztyn większości z nas kojarzy się głównie z zastosowaniem w jubilerstwie, bądź przemyśle spożywczym. Tymczasem okazuje się, że ze względu na zawartość kwasu bursztynowego, posiada on właściwości, które znalazły zastosowanie również w kosmetologii.

Kwas bursztynowy stanowi ok. 3-8% masy bursztynu bałtyckiego.

Kwas bursztynowy czyli 1,4-butanodiowy, succinic acid

Kwas bursztynowy to alifatyczny kwas, należący do grupy kwasów dikarboksylowych (diacid). W przyrodzie występuje powszechnie w żywych organizmach. Bierze udział w reakcjach biochemicznych, prowadzących do powstawania energii komórkowej (ATP), niezbędnej do prawidłowego działania komórek, aktywując ich metabolizm.

Najczęściej kwas bursztynowy syntetyzuje się z bezwodnika maleinowego, lub przez kosztowną destylacje bursztynu. Jednak w ciągu ostatniej dekady opracowano nowe, biotechnologiczne metody produkcji. Dzięki temu możliwe jest otrzymywanie go w procesach fermentacji. Wówczas pozyskiwany jest kwas bursztynowy pochodzenia naturalnego.

Zastosowanie kwasu bursztynowego

Kwas bursztynowy w kosmetyce znalazł zastosowanie dzięki swoim multifunkcjonalnym właściwościom:

  • przeciwtrądzikowym – może być stosowany w kosmetykach jako skuteczna alternatywa dla kwasu salicylowego lub jako wzmacniacz dla innych składników przeciwtrądzikowych,
  • antyoksydacyjnym – jest w stanie zmniejszyć intensywność peroksydacji lipidów,
  • stymulującym – wpływa na poprawę metabolizmu komórkowego. Dlatego w kosmetologii wykorzystuje się kwas bursztynowy na zmarszczki oraz aby dodać blasku zmęczonej skórze,
  • wzmacniającym aktywność mitochondrialną – może zwiększać aktywność mitochondrialną w komórkach skóry i wykazywać potencjalne zastosowanie w produktach o działaniu energetyzującym i rewitalizującym skórę,
  • przeciwbakteryjnym – kwasy organiczne, takie jak kwas sorbowy, benzoesowy i salicylowy, są powszechnie stosowane w kosmetykach jako systemy konserwujące. Wszystkie jednak mają słabą rozpuszczalność w wodzie. Wykazano, że kwas bursztynowy ma znacznie wyższą i korzystną rozpuszczalność w wodzie i jest skutecznym i łatwym w użyciu środkiem wspomagającym konserwację.

Właściwości kwasu bursztynowego sprawiają, że kosmetyki z tym składnikiem przeznaczone są zwłaszcza dla skór dojrzałych, zmęczonych, przesuszonych, wymagających intensywnej rewitalizacji i regeneracji. Regularne stosowanie kwasu bursztynowego na twarz sprawia, że cera staje się bardziej promienna i wygląda młodziej. Jego działanie na skórę porównywalne jest do aktywności kwasów AHA, przy jednoczesnym braku efektu drażniącego. W połączeniu z innymi substancjami aktywnymi (takimi jak kwasy: azelainowy, traneksamowy), wykorzystuje się także kwas bursztynowy na przebarwienia.

Jego właściwości sprawdziły się doskonale w silnie regenerującym Bursztynowym kremie do rąk.

BURSZTYNOWY KREM DO RĄK

Natychmiast regeneruje i nawilża skórę dłoni

Zmarszczki mimiczne – czy można powstrzymać ich powstawanie?

Zmarszczki mimiczne – czy można powstrzymać ich powstawanie?

Za powstanie zmarszczek mimicznych odpowiadają dwaj główni „winowajcy”. Pierwszy to naturalne procesy starzenia się skóry, a drugi to kondycja mięśni mimicznych twarzy.

Utrata kolagenu i kwasu hialuronowego

Proces starzenia się organizmu inicjowany jest bardzo wcześnie, bo już około dwudziestego piątego roku życia. Od tego momentu poziom kolagenu w skórze spada mniej więcej o 1% rocznie, co więcej, obniża się również jakość tego białka. Podobnie rzecz ma się z drugą ważną substancją, czyli kwasem hialuronowym. Skóra, pozbawiona tej cennej ochrony, staje się cieńsza, bardziej wysuszona, mniej jędrna i elastyczna. W efekcie zaczynają znaczyć ją pierwsze zmarszczki. W zależności od uwarunkowań genetycznych i stylu życia, u jednych z nas pojawią się one nieco wcześniej, u innych trochę później.

Zmarszczki mimiczne – rola mięśni

Za wygląd skóry odpowiada również praca mięśni twarzy oraz okolic twarzy, i to, co dzieje się z nimi wraz z wiekiem. Wyrażanie emocji za pośrednictwem twarzy możliwe jest dzięki mięśniom mimicznym. Ich budowa jest specyficzna. Z jednej strony przymocowane są one do kości czaszki, z drugiej do skóry głowy (skóra jest zatem rusztowaniem dla mięśni mimicznych i vice versa). W związku z czym, w momencie gdy uśmiechamy się, płaczemy, wyrażamy żal, zaskoczenie lub gniew, wraz z mięśniami pracuje również skóra naszej twarzy.

Dlatego też, kiedy z wiekiem mięśnie zaczynają ulegać deformacjom, wpływa to również na wygląd skóry i powstawanie charakterystycznych zmarszczek mimicznych, np. zmarszczek mimicznych od uśmiechu, kurzych łapek, lwiej zmarszczki, czy bruzd na policzkach. Są to więc dosłownie zmarszczki, którym „zawiniły” nasze emocje!

Dopóki organizm jest młody, a skóra jędrna, zmarszczki mimiczne są odkształcalne. Po prostu znikają w momencie rozkurczenia się mięśni. Niestety, z czasem skóra staje się cieńsza i wiotczeje. Mięśnie z kolei wykazują tendencję do stałych przykurczów, co sprzyja trwałemu zarysowywaniu się zmarszczek.

Czy jesteśmy zatem skazane na zmarszczki? Na szczęście nie! Są sposoby na spowolnienie procesu ich powstawania.

Redukcja zmarszczek mimicznych

Aby spowolnić powstawanie zmarszczek warto stosować się kilku zasad:

  • zadbać o właściwe odżywianie, by dostarczać skórze wszystkich składników potrzebnych do jej prawidłowego funkcjonowania,
  • pamiętać także o nawadnianiu organizmu! Jeśli tkankom brakuje wody, to nie mają one odpowiedniego napięcia, co mocno odbija się na wyglądzie skóry,
  • dobrać odpowiednią pielęgnację. Dzięki niej jesteśmy w stanie skórę ujędrnić i pobudzić ją do naturalnych procesów regeneracji, co sprawi, że głębokość zmarszczek mimicznych będzie mniejsza,
  • i wreszcie: joga twarzy i masaże. To skuteczne domowe sposoby na zmarszczki mimiczne. Regularne ćwiczenia oraz relaksujące mięśnie masaże pozwalają zadbać o skórę „od wewnątrz”. Zadziałać nie na skutek, a na przyczynę tworzenia się zmarszczek.

Zmarszczki mimiczne – jak ćwiczyć?

Obserwując kobiety, zdecydowanie mogę powiedzieć, że najczęściej i najszybciej pojawiające się zmarszczki mimiczne dotyczą okolicy czoła oraz oczu. Pośpiech, trudne emocje i częste napięcia „odkładają” się najszybciej właśnie w tych partiach twarzy, a całe godziny spędzane na wpatrywaniu się w małe ekrany telefonów dodatkowo potęgują zmiany w okolicy oczu.

Poniżej dzielę się ćwiczeniem, które pomaga świadomie relaksować mięśnie czołowe oraz wzmacnia mięśnie wokół oczu, co opóźnia powstawanie zmarszczek mimicznych w tych okolicach.

DZIAŁANIE:

  • wzmacnianie mięśnia okrężnego oka,
  • trenowanie szerokiego otwierania oczu,
  • relaksowanie mięśnia czołowego,
  • nauka szerokiego otwierania oczu bez używania mięśni czołowych.

WYKONANIE:

Połóż jedną dłoń na czole, przyciskając ją na tyle, by kontrolować ruch mięśni i nie pozwolić im na marszczenie czoła. Nie obciążaj skóry dłonią, by nie ściągać brwi w dół. Otwórz oczy jak najszerzej i policz do 10. Wyjdź z pozycji, zrelaksuj się i powtórz ćwiczenie jeszcze 2 razy. Jeśli dojdziesz już do wprawy i nie będziesz marszczyć czoła, ćwicz szerokie otwieranie oczu bez używania dłoni. W trakcie ćwiczenia koniecznie obserwuj czoło. Nie może się marszczyć! Gdyby pozostawanie w tej pozycji przez dłuższy czas było początkowo za trudne, skróć go, licząc na przykład do 5.

DR SKIN CLINIC

Skuteczny sposób na zmarszczki mimiczne

Zabiegi pod oczy, czyli jak skutecznie odmłodzić spojrzenie przed wielkim wyjściem

Zabiegi pod oczy, czyli jak skutecznie odmłodzić spojrzenie przed wielkim wyjściem

O zabiegach pod oczy, opowiada Agnieszka Cabaj, właścicielka Salonu kosmetycznego Agnieszka Cabaj w Łukowie, Ekspert Anti-Acne Akademii Bandi Masterclass*


Oczy mają niesamowitą zdolność przyciągania naszej uwagi. Na przestrzeni setek lat kobiety w różny sposób dbały o ich piękno. Kleopatra i jej magiczny makijaż wykonany sproszkowanymi minerałami, Marilyn Monroe i jej kreska podkreślająca kocie spojrzenie, atropina używana w XVIII wieku, powiększająca źrenice i botulina odkryta w 70 latach, która co prawda była wynalazkiem dla okulistyki, ale z jaką radością została przyjęta przez medycynę estetyczną do niwelowania zmarszczek.

Skóra pod oczami jest najcieńsza na całym naszym ciele. Ma niewiele, bo tylko 0,5 mm, więc łatwo ją przeciążyć i przesuszyć. Brak snu, klimatyzacja, praca przy monitorze czy wykonywanie tzw. prac koronkowych powodują, że nie tylko oko, ale i delikatna skóra wokół niego, ulega powolnej degradacji. Dzisiejsza kosmetologia oferuje nam różnorodne zabiegi i metody pielęgnacyjne dla skóry wokół oczu. Przyjrzyjmy się zatem najskuteczniejszym rozwiązaniom w tym zakresie.

Zaczerwienienie i pieczenie skóry pod oczami

To częsty wynik przepracowania i wielogodzinnego patrzenia w monitor lub telewizor. Przyczyniają się do tego także kąpiele słoneczne i brak snu. Co możemy poradzić? Z pewnością pomogą kojące zimne kompresy i okłady, chociażby z mrożonej herbaty. Teina w niej zawarta świetnie ściąga naczynia krwionośne. Dobry również będzie kwiat lipy, rumianku, świetlika czy chabra. Kilkanaście minut daje ogromną ulgę. W gabinecie możemy zaproponować natomiast maski algowe i schłodzone okulary hydrożelowe, przynoszące ukojenie piekącej skórze.

Opuchnięcie powiek

Częstym problemem skóry pod oczami są opuchnięcia. Objaw ten może pojawić się w różnym okresie życia. Spowodowany jest niedostateczną ilością snu, nadmiarem soli w diecie, zmianami hormonalnymi czy zmęczeniem mięśni oka u osób wykonujących precyzyjne prace. Oczywiście nie możemy zapomnieć o chorobach serca, nerek czy tarczycy, powodujących zatrzymywanie wody w organizmie. Czy mamy jak temu zaradzić? Świetną receptą są okłady i masaż kostkami lodu. Sprawdzą się także zimne łyżeczki z lodówki przyłożone do zamkniętych oczu czy plasterki chłodnego ogórka lub ziemniaka. W gabinecie kosmetycznym możemy wykonać drenaż limfatyczny czy masaż twarzy z elementami akupresury, odblokowujący przepływ chłonki. Fale radiowe również niwelują odkładanie wody i toksyn, natomiast pobudzają krążenie krwi i chłonki.

Podkrążone oczy 

Sine obwódki pod oczami są wynikiem przemęczenia, braku snu i odpoczynku. Mają je również osoby z niedoborem żelaza i wynikającą z tego anemią. Mogą być też skutkiem ścieńczenia skóry, przez którą prześwituje drobna siatka naczyń. U niektórych osób są uwarunkowane genetycznie lub są następstwem chorób: tarczycy, nadnerczy czy atopowego zapalenia skóry. W tym przypadku świetnie sprawdzą się preparaty z kasztanowcem, arniką, witaminą C, kofeiną czy natką pietruszki. Pomocne będą zabiegi dotleniające i wzmacniające struktury kolagenowe w skórze.

Kurze łapki pod oczami

Kurze łapki to największa zmora każdej kobiety. Są efektem naszej mimiki, albo nieodpowiedniej pielęgnacji. Jaka rada? Ciemne okulary, albo grobowa mina. Oczywiście żartuję. 🙂 Oto jak sobie radzić z tym problemem.

Najważniejsze to nawadniać. Starzenie się skóry to miedzy innymi jej wysychanie, co w efekcie przyczynia się do degradacji włókien kolagenowych i elastynowych. W pielęgnacji sprawdzą się kosmetyki pod oczy o lekkiej konsystencji, nie przeciążającej skóry, a także płatki pod oczy ze składnikami aktywnymi, takimi jak: kwas hialuronowy, aloes, algi, kolagen morski, drobinki złota, peptydy. Pomocne będą także masaże i drenaże, które pobudzają krążenie krwi i limfy. 

Skutecznym zabiegiem na kurze łapki pod oczami są również: mezoterapia bezigłowa, mikroigłowa i igłowa. Wszystkie trzy są świetnym sposobem na wzmocnienie, stymulowanie i odbudowywanie struktur komórkowych. Pierwsza mocno nawilża i zapobiega utracie wilgoci z naskórka. Elementy tłuszczowe (olejowe) odbudowują dodatkowo cement międzykomórkowy. Druga i trzecia stymuluje syntezę kolagenu, niezbędnego dla utrzymania jędrności skóry. Nie zapominajmy również o fali radiowej. Zabieg ten wzmacnia, napina i reperuje istniejące włókna kolagenowe.

W redukcji zmarszczek pomóc może także botulina. Zabieg daje dobry i szybki efekt odmłodzenia spojrzenia, gdyż zapobiega przekazywaniu impulsów z komórki nerwowej do mięśniowej, co wpływa na relaks i rozluźnienie mięśni, daje efekt wygładzenia zmarszczek i łagodnego spojrzenia.

Nie zapominajmy o ćwiczeniach!

Wykonywanie prac wymagających wytężonego wzroku powoduje napinanie mięśni okrężnych oka i mrużenie, a to może skutkować niedotlenieniem i przemęczeniem oczu. W takich przypadkach ważna jest chwila relaksu dla oczu i wykonywanie prostych ćwiczeń. Co jakiś czas mrugajmy więc i trzepoczmy rzęsami, odrywajmy wzrok od wykonywanej czynności, rozglądajmy się na prawo i lewo (tylko oczami bez ruszania głową) i zróbmy wielkie oczyska 😉

”Oko jest klejnotem ciała”

Henry David Thoreau

*Akademia Bandi Masterclass to cykl szkoleń adresowany do specjalistów z wykształceniem kierunkowym i wieloletnim (min. 3-letnim) doświadczeniem w pracy przy wykonywaniu zabiegów kosmetycznych. Przeznaczony dla osób nieustannie pogłębiających swoją wiedzę z zakresu kosmetologii i nauk pokrewnych.

KREM POD OCZY

Stosuj każdego dnia, by skóra wokół oczu była gładka i promienna

Wpływ zimowej aury na stan skóry

Wpływ zimowej aury na stan skóry

Zima to trudny czas. Ze względu na zmieniające się warunki otoczenia, ciepło i sucho w pomieszczeniach, a na zewnątrz niskie temperatury, śnieg czy wiatr stan skóry może ulec pogorszeniu. Dlatego konieczna jest właściwa pielęgnacja. Warto zastosować tu 4 zasady: chroń, nawilżaj, nie pocieraj i wzmacniaj.

Chroń

W okresie zimowym skóra narażona jest na niską temperaturę, padający śnieg, wiatr, czy słońce. Mroźne powietrze, ujemne temperatury i związana z tym mała wilgotność, sprzyjają wysuszeniu skóry, pojawianiu się podrażnień czy uczucia ściągania. Szczególnie w mroźne dni należy zabezpieczyć skórę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi (wiatr, mróz, UV, zmiana temperatur). Ważne znaczenie ma również prawidłowa ochrona skóry przed działaniem promieniowania słonecznego np. w górach, gdy wokół leży śnieg i dodatkowo odbija słońce. Nakładanie kremu z filtrem UV należy powtarzać w zależności od czasu przebywania na dworze i ekspozycji na słońce. Warto także zadbać o ochronę ust. Nie zapominajmy też o zabezpieczeniu oczu okularami przeciwsłonecznymi.

Nawilżaj

Niesprzyjające warunki na zewnątrz „zmuszają” do przebywania przez większość czasu w pomieszczeniach, w których jest suche powietrze. To niekorzystnie wpływa na stan skóry. Staje się ona sucha i mniej odporna na zmienne warunki otoczenia. Dlatego w pielęgnacji ważne jest stosowanie preparatów nawilżających, bogatych w: mukopolisacharydy, d-pantenol, ektoinę. By zregenerować skórę i zwiększyć jej odporność na niekorzystny wpływ czynników zewnętrznych dodatkowo na noc można zastosować maskę nawilżająco-łagodzącą lub skorzystać z profesjonalnych zabiegów w gabinetach kosmetycznych bazujących np. na ceramidach.

Nie pocieraj

Zimą skóra staje się sucha, delikatniejsza, bardziej podatna na podrażnienia. Mogą pojawić rozszerzenia naczyń krwionośnych w postaci teleangiektazji, głównie na skrzydełkach nosa. Także skóra policzków niekiedy jest szorstka w dotyku. Dlatego ważne znaczenie ma właściwa pielęgnacja i unikanie drażnienia skóry ubraniem. 

Do oczyszczania skóry należy stosować preparaty zawierające delikatne substancje myjące, nie naruszające ochronnej bariery hydrolipidowej, wzbogacone dodatkowo o emolienty, które zmniejszają szorstkość skóry i hamują nadmierną transepidermalną utratę wody. Po myciu należy unikać pocierania skóry i osuszać ją delikatnym ręcznikiem. Powinniśmy także zrezygnować z zabiegów złuszczających, jeśli w krótkim czasie po ich wykonaniu zamierzamy mieć urlop i będziemy eksponować skórę na niekorzystne czynniki zewnętrzne.

Wzmacniaj

Wzmacnianie, odbudowa bariery naskórkowej to ważny element pielęgnacji, by zachować dobry stan skóry zimą. Do twarzy należy stosować preparaty odżywcze, bogate w składniki poprawiające barierę ochronną naskórka z dodatkiem np. estrów cholesterolu, ceramidów, odżywczych olejów, skwalanu, witaminy E. Ważne jest również regularne wzmacnianie naczyń krwionośnych. Pomocne tu będą preparaty zawierające w składzie wyciągi roślinne takie jak: arnika górska, kasztanowiec oraz witaminy np. witamina C, PP.