Okres letni, choć sprzyja relaksowi i regeneracji, stanowi dla skóry głowy i włosów czas szczególnie intensywnych wyzwań. Promieniowanie UV, wiatr, słona woda morska oraz chlorowana woda basenowa to czynniki silnie uszkadzające strukturę włosów oraz zaburzające fizjologię skóry głowy. Profilaktyka oraz odpowiednio dobrana pielęgnacja stanowią klucz do zachowania dobrej kondycji i estetyki włosów w tym wymagającym czasie.
Niekorzystny wpływ słońca na włosy
Promieniowanie UVA i UVB penetruje strukturę włosa, uszkadzając wiązania keratynowe, a także powodując degradację lipidów i wywołując stres oksydacyjny. Efektem jest zwiększona łamliwość, przesuszenie oraz utrata połysku włosów. Nadmierna ekspozycja na słońce przyczynia się także do rozjaśnienia włosów, co choć bywa przez niektórych pożądane estetycznie, oznacza w praktyce degradację barwnika melaniny i utratę integralności osłonki włosa.
W kontekście skóry głowy promieniowanie UV prowadzi do nadmiernego rogowacenia, przesuszenia zaostrzenia stanów zapalnych, świądu, zaburzeń równowagi mikrobiomu. W skrajnych przypadkach nawet trwałego osłabienia mieszków włosowych.
Wiatr i tarcie mechaniczne
Letni wiatr, zwłaszcza w połączeniu z piaskiem i wysoką temperaturą, działa na włosy jak papier ścierny. Podnosi łuski osłonki włosa, powodując jego matowienie, szorstkość i większą podatność na uszkodzenia mechaniczne. Dodatkowo, częste wiązanie włosów w mokre koki, niedelikatne rozczesywanie po kąpieli oraz ocieranie się włosów o kark, ramiona czy materiał ubrań prowadzi do mikrourazów, łamania i rozdwojonych końcówek.
Woda morska i basenowa
Słona woda morska oraz chlorowana woda basenowa zaburzają równowagę hydrolipidową skóry głowy oraz destabilizują naturalne pH naskórka. Sól morska działa higroskopijnie, intensyfikując utratę wilgoci z włosa, co w efekcie prowadzi do przesuszenia i sztywności. Chlor z kolei wpływa drażniąco na naskórek, może nasilać łojotok lub suchość oraz powodować podrażnienia i świąd. Włosy po kąpielach wodnych stają się również bardziej porowate i trudniejsze do rozczesania, co nasila ryzyko ich uszkodzenia.
Jak chronić włosy latem?
Ochrona i regeneracja skóry głowy oraz włosów w sezonie letnim wymaga systematycznego podejścia i stosowania preparatów odpowiadających na konkretne potrzeby – oczyszczanie, nawilżenie, regeneracja oraz wzmocnienie mieszków włosowych.
Podstawą codziennej pielęgnacji powinien być delikatny, szampon oczyszczający, który skutecznie usuwa zanieczyszczenia, nadmiar sebum, pozostałości soli i chloru, nie naruszając naturalnej bariery hydrolipidowej. Może być stosowany codziennie lub co drugi dzień – zależnie od potrzeb skóry głowy.
Dla wzmocnienia włosów i ograniczenia sezonowego wypadania warto sięgnąć po Tricho-tonik peptydowy wzmacniający cebulki włosów, który dzięki obecności bioaktywnych peptydów i kofeiny działa stymulująco na mikrokrążenie i przedłuża fazę anagenu. Jednocześnie redukuje swędzenie skóry głowy, koi podrażnienia i zmniejsza zaczerwienienia. Może być stosowany codziennie jako intensywna kuracja wzmacniającą cebulki włosów, bądź doraźnie celem natychmiastowego ukojenia na suchą lub wilgotną skórę głowy oraz na włosy.
Letnie przesuszenie i dyskomfort skóry głowy (uczucie ściągnięcia, swędzenia) złagodzi także Tricho-wcierka ekstrakt nawilżająco-regenerujący, zawierający kompleksy humektantów i składniki łagodzące. Do stosowania raz w tygodniu, jako intensywnie regenerująca kuracja. Można również dodać też ok 30 kropli ekstraktu do Tricho-szamponu, aby nadać mu właściwości nawilżająco-regenerujące.
Włosy narażone na silne promieniowanie UV, wiatr i kąpiele wymagają regularnego nawilżania i wygładzania. Odżywka do włosów wygładzająco-nawilżająca stosowana po każdym myciu, działa zmiękczająco i zabezpiecza łuski włosowe przed mikrouszkodzeniami.
Dodatkową warstwę ochrony zapewnia Mgiełka do włosów wygładzająca bez spłukiwania, którą można aplikować kilka razy dziennie – szczególnie przed wyjściem na słońce czy kąpielami wodnymi – chroniąc włosy przed utratą wilgoci, działaniem soli i chloru, a także ułatwiając rozczesywanie.
O tym także pamiętaj!
Praktyczne zalecenia trychologiczne:
unikaj ekspozycji na słońce bez ochrony – stosuj nakrycia głowy i produkty zabezpieczające strukturę włosów,
zawsze spłukuj włosy po kąpieli w morzu lub basenie – a następnie zastosuj delikatny szampon i odżywkę nawilżającą,
chroń cebulki włosów i skórę głowy – aplikuj na skórę głowy wzmacniającą wcierkę – tonik aby działać profilaktycznie i koić ewentualne podrażnienia,
unikaj mechanicznego uszkadzania włosów – po kąpieli delikatnie odsącz włosy ręcznikiem i rozczesuj je z pomocą odżywki lub mgiełki, zaczynając od końcówek,
zapewnij nawilżenie i regenerację – nie tylko włosom, ale też skórze głowy, korzystając z preparatów nawilżająco-regenerujących i pamiętając o nawodnieniu organizmu.
Właściwa pielęgnacja oparta na wiedzy trychologicznej i regularnym stosowaniu odpowiednich produktów pozwala skutecznie zapobiegać najczęstszym letnim problemom z włosami. Warto wybierać produkty, które wspierają zarówno funkcjonowanie skóry głowy, jak i kondycję włosów – zapewniając im ochronę, elastyczność i zdrowy wygląd.
Rano, po przebudzeniu, spoglądasz w lustro i zamiast promiennego, wypoczętego spojrzenia – widzisz obrzęki pod oczami, tzw. „poduszeczki”. Wygląda znajomo?
Na pewno. I nie tylko Ciebie to spotyka. Opuchnięcia w okolicy oczu to problem, z którym zmaga się wiele osób – i to nie tylko po nieprzespanej nocy. Te niechciane poduszeczki pod oczami to rodzaj obrzęku, który powstaje przez nagromadzenie się limfy i jej nieprawidłowy przepływ. Przyczyn ich powstawania może być wiele.
Biologia – cienka, delikatna skóra wokół oczu
Skóra wokół oczu jest wyjątkowo cienka i praktycznie pozbawiona gruczołów łojowych, przez co nie ma naturalnej ochrony lipidowej. Jest słabo ukrwiona, co dodatkowo sprzyja zatrzymywaniu limfy i tworzeniu się opuchlizny. Z wiekiem też spada produkcja kolagenu i kwasu hialuronowego przez co skóra traci elastyczność i jędrność, a tkanki wiotczeją i rozluźniają się, tworząc przestrzeń wypełnioną tłuszczem oraz wodą. Mięśnie okrężne oka także słabną i nie są już w stanie efektywnie wspierać tkanek, a to nasila efekt opuchniętych oczu. Z powodu tych naturalnych procesów na skórze wokół oczu najszybciej uwidaczniają się oznaki zmęczenia, sińce, opuchnięcia, z czasem zmarszczki, tworzą się tzw. worki i „doliny łez”.
Styl życia – sen, dieta i stres
Brak snu, przemęczenie oraz niehigieniczny tryb życia to kolejny czynnik wywołujący obrzęki. Problem nasilają także: spożywanie alkoholu, palenie papierosów, nadmiar soli i cukru w diecie i ogólnie złe nawyki żywieniowe (ciężkostrawne potrawy, jedzenie przed snem), które prowadzą do zatrzymywania wody w organizmie i zaburzeń krążenia limfy. Także długie godziny spędzane przed ekranem komputera czy telefonu nie sprzyjają dobrej kondycji skóry wokół oczu.
Genetyka i choroby
Taka uroda, czyli genetyka również odpowiada za wrodzoną skłonność do tego typu przypadłości i z nią raczej nie wygramy. A poza uwarunkowaniami genetycznymi przyczyną obrzęków mogą być też różne choroby i dolegliwości:
choroby nerek i zaburzenia ich funkcjonowania związane z zatrzymaniem wody w organizmie,
niedoczynność tarczycy, która wiąże się ze spowolnieniem metabolizmu,
alergie na kurz, pyłki, roztocza, słońce,
atopowe zapalenie skóry,
zapalenie spojówek, reakcja na stan zapalny lub mechaniczne podrażnienie, np. po przetarciu oczu brudnymi rękami.
Obrzęki pod oczami – jak je zminimalizować?
Sen i pozycja snu
Najważniejszy jest zdrowy, odpowiednio długi sen. Warto spać z lekko uniesioną głową, co sprzyja lepszemu odpływowi limfy i zapobiega zastojom płynów w okolicy oczu.
Zimne kompresy
Zimno działa obkurczająco na naczynia krwionośne, redukując obrzęki. Doskonale sprawdzą się: schłodzone łyżeczki, kompresy z zielonej herbaty lub rumianku, plasterki ogórka, kostki lodu, żelowe płatki lub chłodzące maski. Warto również aplikować na skórę schłodzony wcześniej krem pod oczy.
Masaż i drenaż limfatyczny
Delikatny masaż opuszkami palców może pomóc w pobudzeniu krążenia. Zaawansowaną wersją jest drenaż limfatyczny, który warto wykonać u specjalisty. Regularny drenaż pobudza przepływ limfy, zmniejsza opuchliznę i poprawia ogólną kondycję skóry.
Odpowiednia pielęgnacja na obrzęki pod oczami
Niezwykle ważne znaczenie w walce z opuchnięciami ma pielęgnacja. Jej podstawą jest staranny demakijaż, najlepiej dwuetapowy z zastosowaniem delikatnego masełka oczyszczającego oraz żelu myjącego lub pianki. Po oczyszczeniu skóry warto użyć toniku, a następnie odpowiedniego na te okolice kremu.
W kremach pod oczy z tendencją do opuchnięć szukajmy takich składników jak:
peptyd miedziowy – poprawiaj elastyczność, jędrność, gęstość skóry,
witamina C – rozjaśnia, nawilża, redukuje widoczność cieni wokół oczu.
Jak widać obrzęki pod oczami mogą mieć różne przyczyny – od niewinnych (zmęczenie, dieta, brak snu), po zdrowotne (alergie, problemy z nerkami czy tarczycą). Kluczem do ich redukcji jest zdrowy styl życia, odpowiednia pielęgnacja i – w razie potrzeby – konsultacja ze specjalistą. Choć nie zawsze da się je całkowicie wyeliminować, można je skutecznie zredukować.
Wakacje to czas relaksu, podróży i odkrywania nowych miejsc, ale także nieustannych zmian warunków atmosferycznych, które mogą negatywnie wpływać na kondycję naszej skóry. Promienie słoneczne, wiatr, chlorowana woda czy zanieczyszczenia to czynniki, mogące powodować podrażnienia, przesuszenie naskórka czy zaczerwienienia. Dlatego tak ważne jest, aby podczas letnich wyjazdów mieć przy sobie odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne, szczególnie te łagodzące, które pomogą chronić i regenerować skórę w trudnych warunkach.
Jakie kosmetyki na lato?
Podczas lata skóra narażona jest na zwiększone działanie promieniowania UV, co może prowadzić do naruszenia funkcji barierowych naskórka, przesuszenia i podrażnień. Dodatkowo, kontakt z chlorowaną wodą w basenach, słoną wodą morską czy piaskiem może wywołać uczucie swędzenia i zaczerwienienia. W takich sytuacjach najlepiej sprawdzają się produkty o działaniu kojącym, które nie tylko złagodzą objawy podrażnienia, ale także wspomogą regenerację naskórka. Ważne jest także aby kosmetyki łagodzące wykazywały również działanie intensywnie nawilżające. Utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia jest bowiem kluczowe podczas ekspozycji na słońce i wiatr. Przesuszona skóra traci swoje funkcje barierowe a to z kolei zwiększa ryzyko występowania podrażnień. Prawdziwe błędne koło, dlatego o skórę podczas wakacji należy zadbać kompleksowo.
Top kosmetyki łagodzące na wakacje
Podstawą każdej wakacyjnej pielęgnacji jest ochrona przed słońcem. Wybieraj kremy z szerokim spektrum ochrony SPF 30 lub SPF 50, dostosowane do rodzaju skóry. Produkty te zabezpieczają przed szkodliwym promieniowaniem UV, zapobiegając poparzeniom i przedwczesnemu starzeniu się skóry, a także podrażnieniom. Aby zachować równowagę warto wybierać produkty promieniochronne ze składnikami łagodzącymi, takimi jak alantoina i pantenol. Wspierają one regenerację naskórka, co jest szczególnie ważne przy ekspozycji na słońce .
Produktami ratunkowymi dla podrażnionej skóry są także preparaty typu – kuracje. To produkty o bogatej konsystencji, które mogą służyć jako maska całonocna lub silnie regenerujący krem. Doskonale nawilżają, odżywiają oraz koją skórę podczas wakacyjnych wojaży. Kuracje występują w kilku wariantach i można dobrać je odpowiednio do swoich potrzeb. Kuracja z linii Medical Expert anti rouge bogata witaminy PP oraz K będzie sprzymierzeńcem skór naczyniowych, z tendencją do zaczerwienienia. Kuracja z linii Medical Expert anti irritate bogata w fitoceramidy i emolienty ukoi skórę wrażliwą, ale też tę wyjątkowo podrażnioną.
Wakacje to czas, kiedy nasza skóra wymaga szczególnej troski. Wybierając kosmetyki pielęgnacyjne, warto sięgnąć po te o działaniu łagodzącym, które skutecznie wyciszą podrażnienia, nawilżą i wspomogą procesy regeneracyjne. Produkty z fitoceramidami, trehalozą, pantenolem, kwasem hialuronowymi czy owsem to niezastąpieni sojusznicy podczas letnich przygód. Pamiętajmy, że odpowiednia pielęgnacja pozwoli cieszyć się piękną i promienną skórą przez cały sezon wakacyjny, niezależnie od warunków atmosferycznych.
Zadbaj o siebie i swoją skórę, wybierając kosmetyki, które będą działały łagodząco i kojąco – Twoja skóra Ci za to podziękuje!
W dzisiejszych czasach coraz większą uwagę przykładamy do dbania o zdrowie i wygląd skóry. Jednym z kluczowych czynników, które mogą wpływać na kondycję naszej cery, jest promieniowanie ultrafioletowe. W tym kontekście niezwykle istotny staje się indeks UV – wskaźnik, który pozwala nam ocenić ryzyko związane z ekspozycją na słońce. Dlaczego warto go śledzić i jak może on wpłynąć na nasze codzienne decyzje dotyczące pielęgnacji i ochrony skóry? O tym przeczytasz w poniższym artykule.
Czym jest indeks UV?
Indeks UV to miara, która określa poziom promieniowania ultrafioletowego docierającego do powierzchni Ziemi. Wartość tego wskaźnika jest wyrażana w skali od 0 do 11+. Wyższe wartości oznaczają większe ryzyko uszkodzeń skóry i oczu pod wpływem promieniowania UV. Indeks ten jest regularnie publikowany przez instytucje meteorologiczne oraz serwisy pogodowe, co pozwala nam na bieżąco monitorować potencjalne zagrożenie.
Dlaczego indeks UV jest ważny?
Promieniowanie UV jest głównym czynnikiem powodującym przedwczesne starzenie się skóry, przebarwienia, a w najgorszym przypadku – nowotwory skóry. Więcej na ten temat piszemy w artykule: Promieniowanie UV – dlaczego jest tak groźne dla skóry? Wysoki indeks UV oznacza, że promieniowanie jest silne i może szybko uszkodzić skórę, co wymaga odpowiednich środków ostrożności. Dlatego warto znać aktualną wysokość tego wskaźnika i dostosować do niego swoje postępowanie podczas przebywania na zewnątrz – to podstawa skutecznej ochrony.
Śledzenie indeksu UV pozwala na planowanie aktywności na świeżym powietrzu. Przy niskim indeksie (0-2) można czuć się „bezpieczniej”, stosując jedynie podstawową ochronę. Jednak przy średnich wartościach (3-5) już konieczne jest użycie kremów z wysokim filtrem, nakładanie kapeluszy czy okularów przeciwsłonecznych. Gdy indeks UV osiąga poziom 6 i więcej, ryzyko uszkodzeń skóry wzrasta. Z tego powodu zaleca się ograniczenie czasu przebywania na słońcu oraz stosowanie wysokiego filtra UV i jego systematyczną reaplikację.
Jak chronić skórę przy wysokim indeksie UV?
W sytuacji, gdy indeks UV jest wysoki, kluczowe jest stosowanie odpowiednich środków ochrony. Należy sięgać po kremy z wysokim SPF (co najmniej 30, a najlepiej 50+), nakładać je co dwie godziny a także unikać opalania w godzinach południowych (11:00-15:00), gdy promieniowanie jest najsilniejsze. Nie można zapominać o ochronie oczu, uszu i głowy – okulary przeciwsłoneczne i kapelusze to podstawa. Ponadto, warto pamiętać, że promieniowanie UVA może przenikać przez chmury oraz szyby, dlatego nawet w pochmurne dni warto śledzić indeks UV.
Indeks UV a planowanie zabiegów kosmetologicznych
Dla osób korzystających z zabiegów kosmetologicznych oraz stosujących substancje aktywne takie jak retinoidy i kwasy – ważne jest, aby dostosować harmonogram kuracji do warunków pogodowych. Przy wysokim indeksie UV zaleca się unikanie intensywnych peelingów czy innych procedur, które mogą zwiększyć wrażliwość skóry na promieniowanie UV. Z kolei po zabiegach często konieczna jest szczególna ochrona przed słońcem, aby zapobiec ewentualnym powikłaniom i przyspieszyć regenerację.
Indeks UV to nie tylko liczba wyświetlana na stronie pogodowej – to istotny wskaźnik, który pomaga nam chronić skórę przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym. Śledzenie tego wskaźnika pozwala na świadome planowanie aktywności na zewnątrz, odpowiednią pielęgnację i zapobieganie problemom skórnym. Warto więc regularnie sprawdzać indeks UV i dostosowywać swoje zachowania, by cieszyć się zdrową i piękną skórą na długie lata. Pamiętajmy, że odpowiednia ochrona to klucz do zachowania młodości i zdrowia naszej skóry.
Wolny porost włosów to problem, z którym zmaga się wiele osób – niezależnie od płci czy wieku. Choć tempo wzrostu włosów w dużej mierze uwarunkowane jest genetycznie, istnieje szereg skutecznych metod, które wspierają fizjologię mieszków włosowych i pobudzają włosy do wzrostu. Kluczem do sukcesu jest systematyczna pielęgnacja skóry głowy oraz właściwa stymulacja mikrokrążenia. Poznaj codzienne rytuały, które skutecznie pobudzają porost włosów.
Złuszczanie martwego naskórka – oczyszczający peeling do skóry głowy
Prawidłowy wzrost włosów nie jest możliwy bez odpowiedniego przygotowania skóry głowy. Regularne złuszczanie martwego naskórka pozwala usunąć zrogowaciałe komórki i nadmiar sebum, które mogą zatykać ujścia mieszków włosowych.
Tricho-peeling oczyszczający to produkt trychologiczny o specjalistycznej formule, który dzięki zawartości substancji aktywnych (takich jak kwas mlekowy, mocznik, alantoina, mięta pieprzowa) skutecznie wspomaga fizjologiczne oczyszczanie skóry oraz działa kojąco i odświeżająco. Nakładany na 10 minut, przed myciem, poprawia działanie składników odżywczych z kolejnych etapów pielęgnacji.
W pielęgnacji włosów z tendencją do wypadania oraz spowolnionego wzrostu warto sięgnąć po preparat działający zarówno na skórę głowy, jak i włosy. Tricho-szampon przeciw wypadaniu włosów zawiera stymulator wzrostu włosa, kofeinę oraz keratynę roślinną. Dzięki tym składnikom wspomaga porost włosów, hamuje ich nadmierne wypadanie, ale działa też pielęgnująco na łodygę włosa. Jednocześnie obecność kondycjonera ColorProtect wygładza łodygę włosa, chroni przed blaknięciem koloru i ułatwia rozczesywanie. Szampon warto stosować w formie podwójnego mycia. Pierwszy raz dla usunięcia zanieczyszczeń, drugi, aby składniki aktywne mogły skutecznie zadziałać na skórę głowy.
Intensywna stymulacja – wcierka z kompleksem składników bioaktywnych
To intensywna kuracja, którą należy stosować raz w tygodniu, najlepiej bezpośrednio po zastosowaniu peelingu, na 30 minut przed myciem głowy.
Skład wcierki to rozbudowany kompleks bioaktywnych substancji:
D-pantenol, wąkrota azjatycka, alantoina – składniki o działaniu kojącym, regenerującym i przeciwzapalnym, które łagodzą podrażnienia skóry głowy, wspierają odnowę naskórka i poprawiają nawilżenie, przyczyniając się do lepszego środowiska dla wzrostu włosów,
Tricho-tonik peptydowy to produkt przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry głowy. Idealny jako przedłużenie efektów kuracji ekstraktem, ale również jako samodzielna forma wsparcia. Dobrze sprawdzi się jako produkt towarzyszący przy masażu skóry głowy.
Tonik zawiera wiele cennych składników aktywnych:
bioaktywne peptydy z protein ryżu – wpływają na nawilżenie, wygładzenie i przywrócenie prawidłowego pH skóry,
arginina – wykazuje działanie silnie nawilżające, kojące i wzmacniające naturalną barierę hydrolipidową,
koncentrat kojący Sensiextreme – łagodzi podrażnienia i redukuje świąd,
stymulator wzrostu włosa – stymuluje wzrost i zwiększa gęstość włosów oraz przeciwdziała ich nadmiernemu wypadaniu (zarówno utraty włosów typu męskiego jak i żeńskiego), wzmacnia cebulki, usprawnia mikrokrążenie skóry głowy, spowalnia starzenie się mieszków włosowych, redukuje przedwczesną i nadmierną utratę włosów (także na tle hormonalnym).
Produkt można stosować zarówno jako kurację długofalową, jak i doraźnie – np. przy uczuciu napięcia skóry głowy.
Intensywne działanie pobudzające – lotion stymulujący włosy do wzrostu
Tricho-lotion stymulujący wzrost włosów zawiera połączenie składników o silnym działaniu pobudzającym mikrokrążenie i odżywczym. To preparat do aplikacji po myciu włosów.
W składzie preparatu znajdują się następujące składniki aktywne:
mięta pieprzowa i tymianek pospolity – działają odświeżająco, antybakteryjnie i poprawiają ukrwienie,
nikotynian metylu, kwas mrówkowy, trokserutyna – poprawiają mikrokrążenie skóry głowy, co wspomaga dostarczanie tlenu i składników odżywczych do mieszków włosowych,
skrzyp polny, pokrzywa zwyczajna i niacynamid – wzmacniają włosy i działają łagodząco.
Wzmocnienie łodygi włosa – odżywka przeciw wypadaniu włosów
Proces wzrostu włosa warto wspierać także od strony łodygi – tak, by nowe włosy były elastyczne, mniej podatne na uszkodzenia i zachowały dobrą kondycję. Tricho-odżywka przeciw wypadaniu włosów może być stosowana zarówno na skórę głowy, jak i na długości – pozostawiona na 5–10 minut przed spłukaniem.
kofeinę i stymulator wzrostu włosa – wspierają porost,
olej chia – wygładza, zmiękcza i nawilża,
kondycjoner ColorProtect – chroni kolor i ułatwia rozczesywanie.
To ostatni krok zabiegu pielęgnacyjnego, który domyka cały rytuał trychologiczny stymulujący wzrost włosów oraz ograniczenie ich wypadania.
Masaż skóry głowy oddziałuje także na włosy
Regularny masaż skóry głowy to niedoceniany, a niezwykle skuteczny sposób na przyspieszenie wzrostu włosów. Najlepiej wykonywać go opuszkami palców – delikatnymi, okrężnymi ruchami przez kilka minut dziennie, zaczynając od skroni, przechodząc do czubka głowy – lub przy pomocy specjalnych masażerów. Najlepszy efekt daje masaż po aplikacji wcierki lub toniku, kiedy składniki aktywne mają szansę lepiej działać dzięki pobudzonemu krążeniu. Zabieg ten nie tylko stymuluje cebulki włosów, ale też działa relaksująco i pomaga zredukować napięcia mięśniowe.
Najlepsze i najskuteczniejsze efekty przynosi wykonywanie pełnych zabiegów trychologicznych. Działając wielotorowo czyli łącząc działanie peelingu, wcierek, szamponu i odżywki możemy stworzyć kompleksowy rytuał wspierający prawidłowy wzrost włosów i poprawiający ogólną kondycję skóry głowy.
Na skórze obserwujemy różne wykwity w odcieniach koloru żółtego, przez brązy do prawie czarnego. Mogą to być znamiona barwnikowe (melanocytowe) popularnie nazywane „pieprzykami”, przebarwienia posłoneczne, brodawki łojotokowe. Jeśli mamy wątpliwości jaka zmiana występuje na naszej skórze, najlepiej zgłosić się do lekarza.
Jak wyglądają znamiona barwnikowe?
Znamiona barwnikowe, czyli melanocytowe, zwane „pieprzykami” obserwujemy u każdej osoby. Są pojedyncze lub liczne, stopniowo może ich przybywać. Melanocyty, czyli komórki barwnikowe są w naskórku i w skórze właściwej i to one dają brunatne zabarwienie. „Pieprzyki” mogą być widoczne już przy urodzeniu, pojawić się w dzieciństwie, także później. Znamiona barwnikowe lokalizują się na skórze głowy, twarzy, na tułowiu, kończynach górnych i dolnych, także na dłoniach, podeszwach, na śluzówce jamy ustnej czy narządów płciowych. Średnica znamion melanocytowych wynosi od 1-2 mm do około 5 mm, ale obserwuje się także znamiona większe tzw. znamiona wrodzone olbrzymie zajmujące np. całe plecy czy pośladki. Kolor znamion melanocytowych jest od jasnobeżowego do ciemnobrązowego, prawie czarnego. Są płaskie lub uniesione nad powierzchnię skóry, gładkie lub o nierównej, jakby wybrukowanej powierzchni, z włosami lub bez. Ze znamienia barwnikowego, ale także ze skóry bez znamienia barwnikowego może powstać czerniak.
Jak wygląda znamię atypowe?
Znamię atypowe, dysplastyczne – ma średnicę 5-15 mm, nieregularne granice, jest niewyraźnie odgraniczone od otoczenia. Najczęściej dominuje kolor brunatny, różowo-brunatny, czarny, jest płaskie lub wyniosłe w części środkowej. Zazwyczaj znamiona są liczne/bardzo liczne i występują u osób spokrewnionych. Znamion może przybywać przez całe życie, mogą być w każdej lokalizacji, a ryzyko pojawienia się czerniaka jest większe.
Jak wygląda przebarwienie posłoneczne?
Przebarwienia posłoneczne obserwuje się najczęściej u osób po 60-tym roku życia, ale mogą pojawić się również wcześniej. Powstają w wyniku przewlekłej ekspozycji na słońce, a główna lokalizacja to twarz, grzbiety rąk, przedramiona. Zmiany są zazwyczaj liczne, żółtobrązowe o nieregularnym kształcie.
Po ustąpieniu stanu zapalnego np. w trądziku młodzieńczym, po oparzeniu termicznym mogą również być przebarwienia.
Jak wyglądają brodawki łojotokowe?
Brodawki łojotokowe obecne są głównie u osób dojrzałych. Mają średnicę od kilku mm do około 20 mm, ale są też większe; powierzchnię nierówną, bez włosów. Są koloru od żółtawego, przez odcienie brązu, nawet do koloru czarnego. Niekiedy są przyczyną znacznego świądu skóry. Najczęstszą lokalizacją brodawek jest tułów, szyja, także twarz. Nie ulegają uzłośliwieniu.
Jak rozpoznać znamiona barwnikowe?
Najlepiej, by znamiona barwnikowe były rozpoznane i kontrolowane przez lekarza. Należy także przeprowadzać samokontrolę znamion barwnikowych, a w razie jakichkolwiek zmian w ich wyglądzie zgłosić się do lekarza. Znamiona barwnikowe ogląda się dermatoskopem/ wideodermatoskopem i ustala dalsze postępowanie. Oceniana jest symetria/asymetria, brzeg/granica, kolor, wielkość, ułożenie różnych struktur. Na tej podstawie można wskazać, czy zmiana jest łagodna do dalszej obserwacji, czy kwalifikuje się do usunięcia chirurgicznego. Znamiona barwnikowe budzące niepokój usuwa się w całości i poddaje badaniu histopatologicznemu.
Co powinno skłonić do wizyty u lekarza?
Objawy, które powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u lekarza to:
powiększenie znamienia, poszerzenie granic, pogrubienie, obecność guzków, asymetria, wypustki,
zmiana zabarwienia np. ciemniejsze zabarwienie całego znamienia lub części, kolor brunatny do prawie czarnego, odbarwienia, jaśniejsze kolory, kolory które wcześniej nie występowały,
zaczerwienienie znamienia,
świąd znamienia,
nadżerki w znamieniu lub w okolicy znamienia,
krwawienie, strupy.
Wskazówki dla osób ze znamionami barwnikowymi
samokontrola i regularne wizyty u lekarza dermatologa (dermatoskopia/wideodermatoskopia),
konsultacja u dermatologa, gdy znamię zmieniło się,