Peeling (nie?) na naczynka

Peeling (nie?) na naczynka

Naprawdę nie wiem, jak to się mogło stać, że nie poświęciłam jeszcze oddzielnego postu jednemu z moich ulubionych kosmetyków. Peeling kwasowy na naczynka od Bandi, który od dawna Wam polecam i o którego skuteczności przekonałam się również na własnej skórze.

Peeling z kwasami PHA

Podstawą formuły peelingu kwasowego na naczynka firmy Bandi są polihydroksykwasy (PHA) glukonolakton i kwas laktobionowy. Substancje absolutnie wyjątkowe, bo zachowując właściwości alfa i beta hydroksykwasów, są niemal zupełnie pozbawione ich działania drażniącego. W czasach „epidemii” nadwrażliwości jest to bardzo ważne, a peeling kwasowy na naczynka może być stosowany nawet do cer wrażliwych. Wyjątkowe właściwości polihydroksykwasów są związane z unikalną budową cząsteczki, która zapewnia skórze naprawdę skuteczne nawilżanie. Kwas laktobionowy jest nawet silniejszym humektantem od popularnej gliceryny. Ponadto ich kluczową funkcją jest wzmacnianie i poprawa integralności bariery naskórkowej, a to właśnie jej nadmierna przepuszczalność sprawia, że mamy do czynienia ze skórą wrażliwą. Glukonolakton i kwas laktobionowy są również silnymi przeciwutleniaczami, chronią skórę przed fotostarzeniem oraz zwiększają produkcję kolagenu. Rozjaśniają przebarwienia i ogólnie poprawiają koloryt cery. Peeling kwasowy na naczynka, jak sama nazwa wskazuje jest celowany do cer naczynkowych, jednak szerokie spektrum działania polihydroksykwasów sprawia, że sprawdzi się przy każdym rodzaju cery.

Cera naczynkowa i ze skłonnością do trądziku różowatego

Główną cechą cer naczyniowych jest duża wrażliwość oraz nadmierna reaktywność. Czerwienią się łatwo i często a z czasem rumień ulega utrwaleniu i może pojawić się trądzik różowaty. Cery te charakteryzują się płytkim unaczynieniem oraz nadmierną przepuszczalnością bariery naskórkowej. Ta dysfunkcja sprawia, że szybko ulegają odwodnieniu oraz są bardziej narażone na działanie czynników zewnętrznych. Również substancje kosmetyczne mogą na nie zadziałać o wiele silniej niż na inne cery. Polihydroksykwasy zawarte w peelingu kwasowym na naczynka poprawiają integralność bariery naskórkowej i wzmacniają jej funkcje ochronne. Cera wrażliwa staje się mniej przepuszczalna i bardziej odporna. Badania z zastosowaniem 4% kwasu laktobionowego wykazało całkowitą remisję lub zmniejszenie teleangiektazji (rozszerzonych naczyń) już po sześciu tygodniach jego stosowania. Ten produkt doskonale sprawdzi się także w pielęgnacji cery skłonnej do trądziku różowatego.

Cera sucha

Peeling kwasowy na naczynka zapewnia porządną dawkę nawilżenia, więc sprawdzi się również w przypadku cer suchych. Skóry te, podobnie jak naczyniowe, mają bardzo często uszkodzoną barierę skórną, co sprawia, że nadmiernie ucieka z nich woda. Kwasy PHA silnie wiążą wodę, jednak na peeling kwasowy na naczynka należy nałożyć jeszcze bogaty, odżywczy krem lub olejek, który tę wodę zatrzyma.

Cera przetłuszczająca się i skłonna do niedoskonałości

Polihydroksykwasy nie są substancjami pierwszego wyboru przy trądziku pospolitym, jednak peeling kwasowy na naczynka będzie wspaniałym uzupełnieniem pielęgnacji typu „anty-acne”. Kwasy i retinoidy stosowane do redukowania problemów cery z trądzikiem często wysuszają i podrażniają. Peeling z kwasami PHA w trakcie, a także po terapii zapewni nawilżenie i ukojenie oraz zmniejszy nadwrażliwość cery z acne. Musimy też pamiętać, że trądzik jest dermatozą zapalną i oczywiście wymaga leczenia dermatologicznego. Badania potwierdzają, że glukonolakton wykazuje działanie przeciwzapalne porównywalne do nadtlenku benzoilu stosowanego w leczeniu trądziku. W przeciwieństwie do niego w ogóle nie podrażnia skóry.

Cera dojrzała

Polihydroksykwasy neutralizują wolne rodniki i stymulują syntezę kolagenu, dlatego peeling kwasowy na naczynka będzie świetnym dodatkiem również do kuracji przeciwzmarszczkowej. Jednak starzenie to nie tylko zmarszczki. Z wiekiem skóra staje się bardziej sucha, pojawiają się na niej przebarwienia i rozszerzone naczynka. Kwas laktobionowy i glukonolakton zawarte w omawianym peelingu zmniejszają efekty fotostarzenia, nawilżają i skutecznie poprawiają koloryt skóry.

Peeling kwasowy na naczynka jest najlepszym peelingiem nie tylko dla cer naczyniowych – nadaje się również do każdego rodzaju skóry. Samo pojęcie peelingu w przypadku tego produktu może być jednak trochę mylące. Dzięki zawartości kwasów posiada on właściwości keratolityczne, czyli złuszcza i odnawia powierzchnię skóry, ale ja nazwałabym tę formułę raczej serum. Peelingu nie należy zmywać, pozostawiamy go na skórze i po jakimś czasie nakładamy krem nawilżający. Polihydroksykwasy nie uwrażliwiają skóry na słońce (co nie zwalnia nas oczywiście ze stosowania filtrów), można je stosować przez cały rok. Może być stosowany regularnie albo w formie kuracji, zawsze z kremem nawilżającym.