Rozwój kosmetologii i dążenie do utrzymania skóry jak najdłużej w dobrej kondycji sprawia, że nie ustają poszukiwania nowych, innowacyjnych substancji aktywnych. W ostatnim czasie dużym zainteresowaniem i popularnością cieszą się czynniki wzrostu. Wykorzystuje się je w różnych dziedzinach, między innymi: w badaniach klinicznych, medycynie regeneracyjnej, leczeniu trudno gojących ran, chirurgii, ginekologii, medycynie estetycznej i kosmetologii.
Czynniki wzrostu – działanie
To wyspecjalizowane białka, które uczestniczą w wielu procesach komórkowych. Stymulują komórki do wzrostu, przekształcania się czy wytwarzania określonych substancji. Są takimi „kurierami” przekazującymi dobre wiadomości. Dlatego biorą udział m.in. w komunikacji międzykomórkowej, przekazując sygnały i działając na receptory występujące błonach komórkowych.
Czynniki wzrostu w kosmetologii
Czynniki wzrostu pochodzenia biotechnologicznego pozyskuje się przy użyciu technik inżynierii genetycznej lub biotechnologii. Umożliwia to kontrolowane i masowe wytwarzanie tych związków w laboratoriach.
Oto kilka przykładów czynników wzrostu pochodzenia biotechnologicznego, które wykorzystuje się w kosmetologii i medycynie estetycznej:
czynniki wzrostu fibroblastów (FGF): FGF to rodzina białek, które odgrywają kluczową rolę w procesach regeneracji tkanek, włączając w to skórę. Pobudzają do pracy fibroblasty i dzięki temu komórki produkują kolagen i elastynę. Wytwarzane biotechnologicznie FGF wykorzystuje się w kosmetykach do poprawy tekstury skóry, zmniejszenia zmarszczek i stymulacji wzrostu włosów,
czynniki wzrostu keratynocytów (KGF): KGF jest czynnikiem specyficznym dla komórek nabłonkowych, w tym komórek skóry. Dlatego stosuje się go w kosmetykach do wspomagania regeneracji i naprawy skóry, szczególnie po uszkodzeniach wywołanych przez czynniki środowiskowe,
czynniki wzrostu epidermalnego (EGF): EGF to białko, które reguluje wiele procesów związanych z komórkami nabłonkowymi, w tym regenerację naskórka, różnicowanie i gojenie się ran. Produkowane biotechnologicznie EGF znajduje zastosowanie w kosmetykach do poprawy elastyczności, jędrności i ogólnego stanu skóry,
czynniki wzrostu transformujące (TGF): TGF to grupa cytokin, które odgrywają istotną rolę w procesach naprawy tkanek oraz różnicowania komórek. Dzięki temu w kosmetyce, biotechnologicznie produkowane TGF mogą być wykorzystywane do poprawy struktury i elastyczności skóry,
czynniki wzrostu neurotroficzne (NGF): NGF to związki, które regulują wzrost, przetrwanie i funkcje komórek nerwowych. Wytwarzane w procesie biotechnologicznym NGF mogą być wykorzystywane w kosmetykach do poprawy kondycji skóry, w tym do łagodzenia podrażnień i spowolnienia procesu starzenia,
czynniki wzrostu naskórkowego (KGF-2): KGF-2 jest czynnikiem specyficznym dla komórek nabłonkowych. Dlatego wykorzystywany jest w kosmetykach do wspomagania regeneracji i gojenia się skóry, szczególnie po zabiegach dermatologicznych.
Składniki uzupełniające
Podczas tworzenia receptur kosmetyków, należy pamiętać, że zastosowanie tylko wyżej wymienionych składników, nie wystarczy, aby produkt wykazywał oczekiwane cechy. Ważny jest dobór surowców bazowych, wpływających na aplikację czy składników chroniących produkt przed czynnikami mikrobiologicznymi – konserwantów. W zależności od tego jakie właściwości chcemy osiągnąć, kosmetyk może zawierać kilka czynników wzrostu oraz inne składniki aktywne.
Innowacja w pielęgnacji skóry
Czynniki wzrostu to z całą pewnością bardzo cenne odkrycie. Ich zastosowanie w kosmetykach przeznaczonych do codziennej rutyny pielęgnacyjnej, to nowa perspektywa w kwestii ochrony i odbudowy skóry.
W naszych kosmetykach składniki te zastosowaliśmy w linii Biostimulate Lift Care. To intensywnie odmładzające wygląd twarzy preparaty do pielęgnacji cery dojrzałej. Kosmetyki te pobudzają skórę do regeneracji i odnowy, poprawiają jej gęstość, przeciwdziałają utracie jędrności, a przede wszystkim działają przeciwzmarszczkowo i odmładzają rysy twarzy, tworząc efekt nieinwazyjnego liftingu wolumetrycznego. Linia Biostimulate Lift Care to idealny pomysł na prezent dla Mamy z okazji zbliżającego się Jej Święta.
Lato to pora roku, na którą z pewnością z utęsknieniem czeka większość z nas. To jednak również czas kiedy trzeba przyjrzeć się bliżej swojej dotychczasowej pielęgnacji i wprowadzić do niej konieczne modyfikacje. Zwłaszcza jeśli na skórze występuje trądzik.
Nie dobre na lato?
Kwas salicylowy, pirogronowy, retinoidy to jedne z najskuteczniejszych składników kosmetycznych w walce z trądzikiem. Regulują wydzielanie sebum, odblokowują ujścia gruczołów łojowych, zmniejszają nadmierną keratynizację naskórka, hamują namnażanie bakterii beztlenowych, zmniejszają skłonność do powstawania zaskórników i ułatwiają redukcję niedoskonałości. W okresie wiosenno-letnim, kiedy na skórę oddziałuje już dość intensywnie promieniowanie UV, stosowanie tych substancji nie jest jednak wskazane. Czym zatem je zastąpić, by utrzymać cerę trądzikową w ryzach?
Inne składniki aktywne skuteczne na trądzik
Retinol i kwasy w okresie wiosenno-letnim warto zastąpić substancjami, które wykazują podobne działanie na cerę trądzikową, jednak nie uwrażliwiają jej na słońce.
Niacynamid – reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejsza widoczność przebarwień potrądzikowych.
Azeloglicyna – pochodna kwasu azelainowego, działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, reguluje pracę gruczołów łojowych.
Kalamina – działa seboregulująco, koi i zmniejsza zaczerwienienia potrądzikowe.
Tlenek cynku – wpływa korzystnie na pH skóry, wykazuje działanie matujące.
Pre- i probiotyki – wspomagają bytowanie na powierzchni skóry dobroczynnych mikroorganizmów, hamują nadmierne namnażanie bakterii biorących udział w przebiegu trądziku, sprzyjają utrzymaniu odpowiedniego pH na powierzchni skóry.
Letni zestaw na trądzik
Lato to trudny okres dla cery trądzikowej. Nie tylko z wielu skutecznych substancji aktywnych należy zrezygnować w pielęgnacji, ale również samo promieniowanie UV przyczynia się do pogłębienia problemów trądzikowych poprzez pogrubienie warstwy rogowej naskórka i zwiększenie wydzielania sebum. Jednak włączając odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji, również w okresie lata możemy zadbać o dobrą kondycję cery trądzikowej.
To kosmetyk, który ma niezwykle lekką konsystencję. Mimo to skutecznie i długotrwale nawilża skórę. Zawiera w składzie kompleks pre- i probiotyków oraz bakuchiol. Redukuje skłonność do powstawania zaskórników i wykwitów trądzikowych.
To niekomedogenny, lekki krem zapewniający wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Dzięki temu zapobiega powstawaniu trudnych do usunięcia przebarwień potrądzikowych. Zawiera w składzie niacynamid, który skutecznie ogranicza wydzielanie sebum.
To kosmetyk must have przy problemach trądzikowych. Zawiera w składzie kalaminę i tlenek cynku. Przyspiesza „gojenie” już istniejących zmian trądzikowych, zapobiega powstawaniu nowych. Do stosowania punktowego.
Czy dieta ma wpływ na wygląd skóry? Jeszcze do niedawna zdania na ten temat były podzielone. Dziś już jednak wiemy, że nasze odżywianie ma ogromne znaczenie dla zachowania zdrowia, dobrego samopoczucia i promiennego wyglądu cery. A badania wskazują, że dużą rolę odgrywa tu mikrobiom.
Czym jest mikrobiom?
Mikrobiom to ogół mikroorganizmów bytujących w ciele człowieka (bakterie, grzyby, roztocza, wirusy) ich genom i otaczające warunki środowiskowe, w tym także wytwarzane metabolity. Najliczniejszy i najbardziej zróżnicowany pod względem gatunkowym jest mikrobiom jelitowy, który odgrywa ogromną rolę w przetwarzaniu przyjmowanego pokarmu i wchłanianiu składników aktywnych. Badania wskazują, że istnieje ścisły związek między mikrobiomem jelitowym a skórnym. Dlatego mówi się o tzw. osi jelita-skóra.
Mikrobiom skóry a dieta?
Korelacje między mikrobiomem skórnym, a jelitowym nie są do końca poznane. Uważa się jednak, że powiązania te odbywają się na kilku płaszczyznach. Po pierwsze nieprawidłowy stan flory jelitowej wpływa na większą przepuszczalność błony przewodu pokarmowego. Wchłaniane są wówczas nie tylko potrzebne składniki aktywne, ale i część toksyn. Te z kolei oddziałują niekorzystnie na cały organizm, w tym także na skórę. Po drugie spożywanie niektórych pokarmów może nasilać aktywność androgenów, biorących udział m.in. w zwiększonym wydzielaniu sebum. Łój jest pożywką dla niektórych bakterii i grzybów i jego nadmierne wytwarzanie może zaburzać proporcję między mikroorganizmami bytującymi na skórze i w jej wnętrzu. Właściwa aktywność mikrobiomu jelitowego wpływa także na procesy odpornościowe i ogranicza stan zapalny, który współistnieje z niektórymi chorobami skóry a także jest jednym z procesów prowadzących do przyspieszonego starzenia.
Dieta ma znaczenie
Na początku warto wspomnieć, że każdy z nas jest inny i kwestię diety należy traktować bardzo indywidualnie. Są jednak ogólne pewne zalecenia, które dotyczą wprowadzenia lub eliminacji niektórych pokarmów z diety. Ograniczając produkty wysoko przetworzone, o dużym indeksie glikemicznym i zastępując je pokarmami bogatymi w pre- i probiotyki, błonnik, witaminy, minerały jesteśmy w stanie wspierać mikrobiom od wewnątrz, zarówno ten jelitowy, jak i skórny.
Dieta – tego unikaj:
wysoko przetworzona żywność i fast foody,
pokarmy o wysokim indeksie glikemicznym np. wyroby cukiernicze, chipsy, krakersy, gazowane napoje, rafinowany cukier,
sztuczne słodziki, także te dodawane do sosów sałatkowych, gotowych przekąsek, napojów,
przetworzone tłuszcze np. margaryna, zwróć uwagę na ich dodatek do wielu gotowych wypieków.
Dieta – po to sięgaj:
całe owoce i warzywa,
zdrowe tłuszcze np. oliwa z oliwek, nasiona, orzechy, ryby,
produkty bogate w probiotyki: kefir, jogurt, ser, kiszona kapusta, ogórki,
produkty bogate w prebiotyki: por, kapusta, szparagi, czosnek, cebula.
Nie musisz całkowicie rezygnować z cukrów. Jeśli sięgniesz po gorzką czekoladę, a do słodzenia kawy czy herbaty wybierzesz miód, stewię lub nierafinowany cukier brązowy, to nie zaszkodzi to Twojej skórze. Pamiętaj jednak, że tego typu produkty powinny występować w diecie z niewielkiej ilości.
Kosmetyki wspierające mikrobiom
Dobroczynne mikroorganizmy bytujące na powierzchni skóry i w głębszych jej warstwach warto wspierać także od zewnątrz. Niezależnie od rodzaju cery (sucha, mieszana, tłusta) utrzymanie równowagi mikrobiomu przyniesie skórze wiele korzyści:
zmniejszy skłonność do podrażnień i objawów alergicznych,
pomoże utrzymać odpowiednie pH na powierzchni naskórka,
ułatwi zachowanie odpowiednego poziomu nawilżenia,
zmniejszy skłonność do powstawania zmian trądzikowych,
ograniczy przyspieszone starzenie związane ze stanem zapalnym i reakcjami wolnorodnikowymi,
wzmocni funkcje barierowe skóry i odporność na oddziaływanie czynników zewnętrznych.
Microbiome Care to nowa linia kosmetyków wspierających równowagę mikrobiomu. W jej składzie znalazły się pre- i probiotyki pomagające wzrastać i bytować dobroczynnym dla skóry drobnoustrojom, a także wiele innych cennych składników aktywnych np. bakuchiol, trehaloza, bioferment z bambusa, kwas hialuronowy, fitoceramidy.
Kosmetyki wchodzące w skład linii Microbiome Care
Emulsja probiotyczna intensywnie nawilżająca to kosmetyk idealny dla osób lubiących lekkie konsystencje i dla cer skłonnych do trądziku. W jego składzie poza kompleksem pre- i probiotyków znajdziemy także nawilżającą trehalozę i redukujący niedoskonałości bakuchiol. Warto pamiętać o tym, że wiele kosmetyków przeciwtrądzikowych może zaburzać równowagę mikrobiomu, dlatego przy kuracjach z zastosowaniem np. kwasów i retinoidów Emulsja probiotyczna jest niezwykle potrzebna.
Krem barierowy intensywnie regenerujący to taki krem, który błyskawicznie redukuje podrażnienia, suchość, ściągnięcie i szorstkość naskórka, a przy tym nie jest ciężki i tłusty. W jego składzie zastosowaliśmy pre- i probiotyki, trehalozę, odżywczy olej arganowy i odbudowujące barierę naskórkową fitoceramidy. Krem barierowy sprawdzi się dla każdego typu cery trwale lub okresowo przesuszonej oraz dla cer dojrzałych, u których ilość ceramidów naskórkowych wraz z wiekiem wyraźnie spada.
Koncentrat S.O.S. głęboko nawilżający to zastrzyk wilgoci dla skóry, a jednocześnie kosmetyk najsilniej odbudowujący równowagę mikrobiomu. Jego ogromną zaletą jest ultralekka konsystencja, która doskonale sprawdzi się pod każdym kremem pielęgnacyjnym. Na lato będzie to idealne uzupełnienie działania kosmetyków promieniochronnych, bo jak wskazują badania dobrze funkcjonujący mikrobiom zwiększa odporność skóry na wpływ promieniowania UV i redukuje ilość uszkodzeń posłonecznych.
Krem SPF 30 Probiotyczny intensywnie nawilżający, kto raz go spróbuje, ten nie będzie chciał już innego. Mimo wysokiej ochrony przeciwsłonecznej (SPF30 zapewnia ok. 97% ochrony w zakresie UVB) krem ma fantastyczną, lekką konsystencję, która po ok. 3 minutach od aplikacji daje aksamitne, nietłuste wykończenie. Krem może być stosowany także na okolice wokół oczy.
Zrównoważona dieta, regularna aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu, prawidłowa pielęgnacja – wszystkie te czynniki wpływają na mikrobiom skóry i mogą przyczynić się do poprawy wyglądu cery.
Mikrobiom, mikrobiota to zespół mikroogranizmów konieczny do prawidłowego funkcjonowania skóry i innych narządów. To jeden z elementów ochrony przed kolonizacją innych patogenów, powodujący stymulację układu odpornościowego – wzmocnienie odporności wrodzonej i modulowanie odporności nabytej. Skóra jest największym organem naszego ciała i zasiedlana jest przez różnorodne mikroorganizmy już od narodzin.
Skład mikrobiomu
Mikrobiom skóry zmienia się przez całe życie. Jego skład to przede wszystkim bakterie, a także grzyby i drożdżaki, roztocza i wirusy. Większość mikroorganizmów jest nieszkodliwa i współdziała z komórkami naskórka. Na skórze są drobnoustroje „na stałe” zasiedlające określone okolice ciała i przejściowe, okresowo bytujące. Najbardziej narażone na nowe drobnoustroje są dłonie, ponieważ nimi dotykamy różnych przedmiotów. Dlatego bardzo ważne jest dokładne mycie rąk. Skóra stwarza różnorodne warunki dla rozwoju drobnoustrojów (okolice suche, wilgotne, bogate w sebum) i dlatego różne okolice ciała różnią się mikrobiomem. Skład mikrobiomu zależy od grubości naskórka, obecności gruczołów łojowych czy potowych, mieszków włosowych, wilgotności czy temperatury ciała.
Czynniki modyfikujące mikrobiom
Czynniki modyfikujące mikrobiom to wiek, płeć i wpływ hormonów, sposób odżywiania, choroby i przyjmowane leki np. antybiotyki, wykonywany zawód, noszona odzież, pielęgnacja skóry i zabiegi kosmetyczne/chirurgiczne oraz różne czynniki środowiskowe.
Trzy linie obrony
Skóra, będąc najbardziej zewnętrznym organem naszego organizmu stanowi barierę przed różnymi czynnikami środowiska, także przed niepożądanymi drobnoustrojami. Na ochronę składają się 3 główne elementy. Bariera mikrobiologiczna/mikrobiomowa to niezliczone drobnoustroje kolonizujące skórę, utrudniające/uniemożliwiające osiedlanie się innym drobnoustrojom chorobotwórczym. Kolejna bariera, zwana fizyczną to prawidłowa struktura warstwy rogowej z płaszczem hydrolipidowym o pH od 4 do 6,5 i obecnością związków o działaniu przeciwbakteryjnym. Istotną linią obrony jest bariera immunologiczna, a więc komórki Langerhansa w naskórku i komórki odpornościowe występujące w skórze właściwej.
Równowaga mikrobiomu
Prawidłowy mikrobiom (mikrobiota) chroni skórę przed osiedlaniem się chorobotwórczych patogenów, stwarzając niekorzystne dla nich środowisko. Mikrobiom skóry jest do pewnego czasu odporny na zmiany i stabilny pod względem składu i liczebności, a nowe warunki na powierzchni skóry – stosowane kosmetyki mogą ułatwiać kolonizację flory pożądanej, ale mogą też stworzyć warunki na osiedlenie patogenów z otoczenia. Brak równowagi mikrobiomu może sprzyjać wystąpieniu trądziku młodzieńczego, trądziku różowatego, łojotokowego zapalenia skóry czy atopowego zapalenia skóry. Przy sprzyjających warunkach na skórze, ogólnym osłabieniu organizmu, bakterie dotychczas na niej bytujące mogą stanowić zagrożenie.
Mechanizmy obronne skóry
Skóra nie jest przyjazna wielu patogenom. Złuszcza się i w ten sposób eliminuje mikroorganizmy. Naskórek odnawia się co około 28 dni, a patogeny obecne na nim usuwane są wraz z martwymi komórkami. Ważną ochronę przed drobnoustrojami odgrywa płaszcz hydrolipidowy, kwaśne ph i związki o działaniu przeciwbakteryjnym, stwarzające niekorzystne warunki rozwoju. Peptydy przeciwdrobnoustrojowe wydzielane przez komórki naskórka, sebocyty, komórki gruczołów potowych, a także różne komórki układu odpornościowego obecne w skórze, chronią przed niepożądanymi mikroorganizmami.
Jak wzmocnić mikrobiom?
Nieprawidłowa pielęgnacja skóry zmienia skład mikrobiomu i dochodzi do zaburzeń w składzie mikrobioty, a więc do zmniejszenia funkcji barierowych skóry. Prawidłowa pielęgnacja pozwoli natomiast wzmocnić funkcje ochronne skóry i zrównoważyć mikrobiom. Nawilżony i „uszczelniony” naskórek skuteczniej chroni skórę przed niekorzystnym działaniem środowiska zewnętrznego.
Jednymi z najbardziej powszechnych defektów estetycznych na skórze są przebarwienia. Dotykają one 30% kobiet po 30 roku życia i aż 90% kobiet po 50 roku życia. Przebarwienia mogą mieć różnią etiologię i kolor: od czerwieni, przez odcienie żółci i niebieskości, aż po brązy. Zmiany te powstają w wyniku wieloetapowego i złożonego procesu, jednak najważniejszym czynnikiem predysponującym jest promieniowanie UV. Z tego względu najbardziej istotną profilaktyką przed powstawaniem i pogłębianiem się przebarwień jest stosowanie kremu z filtrem.
Jaki krem z filtrem wybrać?
Krem z filtrem, aby skutecznie ograniczać ryzyko powstawania przebarwień, powinien zapewniać wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Ważne jest również, aby preparat działał szerokopasmowo, przeciw promieniowaniu UVB i UVA. Nowoczesne kosmetyki fotoochronne poza ich zasadniczą funkcją, posiadają także składniki mające właściwości rozjaśniające przebarwienia. Przykładem takiej substancji jest niacynamid, który utrudnia transport pigmentu (melaniny) z melanocytów do komórek naskórka. Innym ciekawym składnikiem, na który warto zwrócić uwagę jest karnozyna. Jest to dipeptyd, który chroni i naprawia komórki uszkodzone pod wpływem promieniowania UV. Dodatkowo posiada silne właściwości antyoksydacyjne. Jest to istotne ponieważ skóra obarczona nadmierną ilością wolnych rodników jest osłabiona, przez co bardziej podatna na powstawanie przebarwień. Ponadto karnozyna ma także właściwości anti aging, co wpływa na zmniejszenie skutków fotostarzenia.
Ochrona przed słońcem i rozjaśnianie przebarwień w jednym
Tonujący krem z SPF 50 oprócz szerokiego spektrum ochrony przed promieniowaniem (UVA, UVB, IR, blue light) posiada również w swoim składzie karnozynę i niacynamid. Substancje te redukują już istniejące przebarwienia i zmniejszają skłonność do ich nawracania. Krem ma lekką, niekomedogenną formułę oraz świetliste wykończenie z lekkim kolorem. Nadaje to skórze efekt glow z równoczesnym wyrównaniem kolorytu.
Z każdym dniem słońce coraz intensywniej oddziałuje na naszą skórę. Dlatego tak ważne jest, by regularnie aplikować krem z filtrem. Jeśli masz tendencję do powstawania przebarwień, a Twoja cera ma nierównomierny koloryt to do codziennego stosowania wybierz Tonujący krem SPF 50, który będzie nie tylko zapobiegał powstawaniu niechcianych plan na skórze, ale również będzie rozjaśniał te już istniejące.
Włosy wypadają przez cały rok i jest to normalny proces. Cały czas około 10-15% włosów znajduje się w ostatniej fazie życia. Każdy z nich żyje przeciętnie 3-4 lata, po czym wypada. Wypadanie dziennie ok. 50-100 włosów jest uznawane z a fizjologiczne, choć jest to kwestia bardzo indywidualna. W sposób naturalny pozbywamy się włosów podczas mycia, czesania i innych zabiegów pielęgnacyjnych. Zaniepokoić powinno nas to, gdy zaczynamy znajdować ich dużo więcej niż zwykle na poduszce, szczotce, a także kiedy są matowe, szorstkie i pozbawiane blasku.
Dlaczego włosy nadmiernie wypadają?
Powodów wypadania włosów może być wiele. U kobiet często są to przyczyny o podłożu hormonalnym, ciąża, menopauza, choroby tarczycy. Nasilić je może również przewlekły stres, przemęczenie, nieodpowiednia dieta, niewłaściwa pielęgnacja czy zbyt agresywne zabiegi fryzjerskie (rozjaśnianie, prostowanie, trwała ondulacja). Pasmom szkodzi także zbyt intensywna ekspozycja na słońca, gwałtowne zmiany pogody i zanieczyszczone środowisko naturalne. Nie bez znaczenia są też przyjmowane leki, nie wspominając o chorobach, takich jak: łuszczyca, grzybica, łojotokowe zapalanie skóry głowy. Włosy mają wreszcie tendencję do wypadania sezonowo. Proces ten nasila się po lecie i po zimie.
Wypadanie włosów po zimie
Żyjemy zgodnie z biologicznym rytmem. I naturalne jest, że na przedwiośniu jesteśmy zmęczeni zimą, uciążliwą pogodą, brakiem słońca i światła. Do tego dochodzi dieta uboga w minerały i witaminy, mniej świeżych owoców i warzyw, mniej ruchu i aktywności na powietrzu. Krótkie dni, nieliczne godziny z słońcem nie działają korzystnie na naszą kondycję psychiczną i fizyczną, a zatem i na włosy. To właśnie ograniczona ilość światła prowadzi do zmian w wydzielaniu melatoniny, co skutkuje szybszym przejściem włosa do fazy telogenowej. Nie pomagają zmiany temperatur, zimno na zewnątrz, ciepło w pomieszczeniach, przegrzanie włosów pod czapką, ich ciągłe pocieranie albo odwrotnie, zbytnie ich wychłodzenie.
I tak kiedy wreszcie robi się ciepło i jasno, można zrzucić czapki z głów okazuje się, że włosy mamy osłabione, zmarnowane i czym prędzej trzeba je pobudzić do życia.
Ratunek dla włosów po zimie
Zredukować nadmierne wypadanie włosów po zimie pomoże z pewnością odpowiednia pielęgnacja. Na początek przyda się gruntowne oczyszczenie skóry głowy Tricho-peelingiem z alantoiną, estrami oliwy z oliwek, kwasem mlekowym, miętą pieprzową, mocznikiem. Peeling oczyści ujścia mieszków włosowo-łojowych, usunie nadmiar zrogowaciałego naskórka, resztki kosmetyków i zanieczyszczenia zewnętrzne tworzące na powierzchni głowy warstwę krystaliczną. Poprawi ukrwienie, mikrokrążenie i wzmocni cebulkę włosa. Skóra głowy będzie odświeżona, a włosy bardziej chętne do odnowy.
Preparaty wzmacniające
Na oczyszczoną skórę głowy dobrze jest aplikować preparaty stymulujące włosy do wzrostu. Tak działa Tricho-wcierka ekstrakt bogaty w substancje rozszerzające naczynia krwionośne, stymulujące mikrokrążenie, pobudzające odżywienie i dotlenienie opuszki włosa. Żeń-szeń, kwas mrówkowy, kofeina, skrzyp polny oraz wzmacniające witaminy z grupy B wpływają na proces aktywacji podziałów komórek macierzy i nasilają wzrost włosów. Ekstrakt ma także właściwości przeciwzapalnie, wzmacnia włókna i poprawia ich odporność na uszkodzenia mechaniczne.
Tonik zawierający argininę, bioaktywne peptydy z protein ryżu, d-pantenol), koncentrat kojący sensiextreme, stymulator wzrostu włosa skutecznie poprawia wzrost włosów, zapobiega ich nadmiernemu wypadaniu, utracie gęstości oraz łamliwości. Przywraca włosom blask, siłę i elastyczność oraz wzmacnia ich odporność na uszkodzenia mechaniczne
Z kolei lotion biostymulujący ma w swoim składzie kwas mrówkowy, miętę pieprzową, nikotynian metylu, pokrzywę zwyczajną, prowitaminę d3, skrzyp polny, trokserutynę, tymianek pospolity, które doskonale wpływają na miejscowe przekrwienie skóry. Efektem tego jest poprawa odżywienia i dotlenienia cebulek oraz pobudzenie wzrostu włosów.
W pozimowej regeneracji pomocne będą też podstawowe preparaty, takie jak: Tricho-szampon i Tricho-odżywka przeciw wypadaniu włosów, które sprawią, że włosy staną się mocniejsze, lśniące i mniej podatne na uszkodzenia mechaniczne.
Sezonowe wypadanie włosów zwykle utrzymuje się około 4-6 tygodni. Wraz z przejściem z trybu zimowego na wiosenny, czyli gdy będzie więcej światła, słońca, ruchu na powietrzu, a w diecie więcej, świeżych produktów bogatych w witaminy i minerały i oczywiście przy odpowiedniej pielęgnacji sytuacja się unormuje. Wiosną wszystko budzi się do życia, zatem włosy też się ożywią.