Rano, po przebudzeniu, spoglądasz w lustro i zamiast promiennego, wypoczętego spojrzenia – widzisz obrzęki pod oczami, tzw. „poduszeczki”. Wygląda znajomo?
Na pewno. I nie tylko Ciebie to spotyka. Opuchnięcia w okolicy oczu to problem, z którym zmaga się wiele osób – i to nie tylko po nieprzespanej nocy. Te niechciane poduszeczki pod oczami to rodzaj obrzęku, który powstaje przez nagromadzenie się limfy i jej nieprawidłowy przepływ. Przyczyn ich powstawania może być wiele.
Biologia – cienka, delikatna skóra wokół oczu
Skóra wokół oczu jest wyjątkowo cienka i praktycznie pozbawiona gruczołów łojowych, przez co nie ma naturalnej ochrony lipidowej. Jest słabo ukrwiona, co dodatkowo sprzyja zatrzymywaniu limfy i tworzeniu się opuchlizny. Z wiekiem też spada produkcja kolagenu i kwasu hialuronowego przez co skóra traci elastyczność i jędrność, a tkanki wiotczeją i rozluźniają się, tworząc przestrzeń wypełnioną tłuszczem oraz wodą. Mięśnie okrężne oka także słabną i nie są już w stanie efektywnie wspierać tkanek, a to nasila efekt opuchniętych oczu. Z powodu tych naturalnych procesów na skórze wokół oczu najszybciej uwidaczniają się oznaki zmęczenia, sińce, opuchnięcia, z czasem zmarszczki, tworzą się tzw. worki i „doliny łez”.
Styl życia – sen, dieta i stres
Brak snu, przemęczenie oraz niehigieniczny tryb życia to kolejny czynnik wywołujący obrzęki. Problem nasilają także: spożywanie alkoholu, palenie papierosów, nadmiar soli i cukru w diecie i ogólnie złe nawyki żywieniowe (ciężkostrawne potrawy, jedzenie przed snem), które prowadzą do zatrzymywania wody w organizmie i zaburzeń krążenia limfy. Także długie godziny spędzane przed ekranem komputera czy telefonu nie sprzyjają dobrej kondycji skóry wokół oczu.
Genetyka i choroby
Taka uroda, czyli genetyka również odpowiada za wrodzoną skłonność do tego typu przypadłości i z nią raczej nie wygramy. A poza uwarunkowaniami genetycznymi przyczyną obrzęków mogą być też różne choroby i dolegliwości:
- choroby nerek i zaburzenia ich funkcjonowania związane z zatrzymaniem wody w organizmie,
- niedoczynność tarczycy, która wiąże się ze spowolnieniem metabolizmu,
- alergie na kurz, pyłki, roztocza, słońce,
- atopowe zapalenie skóry,
- zapalenie spojówek, reakcja na stan zapalny lub mechaniczne podrażnienie, np. po przetarciu oczu brudnymi rękami.
Obrzęki pod oczami – jak je zminimalizować?
Sen i pozycja snu
Najważniejszy jest zdrowy, odpowiednio długi sen. Warto spać z lekko uniesioną głową, co sprzyja lepszemu odpływowi limfy i zapobiega zastojom płynów w okolicy oczu.
Zimne kompresy
Zimno działa obkurczająco na naczynia krwionośne, redukując obrzęki. Doskonale sprawdzą się: schłodzone łyżeczki, kompresy z zielonej herbaty lub rumianku, plasterki ogórka, kostki lodu, żelowe płatki lub chłodzące maski. Warto również aplikować na skórę schłodzony wcześniej krem pod oczy.
Masaż i drenaż limfatyczny
Delikatny masaż opuszkami palców może pomóc w pobudzeniu krążenia. Zaawansowaną wersją jest drenaż limfatyczny, który warto wykonać u specjalisty. Regularny drenaż pobudza przepływ limfy, zmniejsza opuchliznę i poprawia ogólną kondycję skóry.
Odpowiednia pielęgnacja na obrzęki pod oczami
Niezwykle ważne znaczenie w walce z opuchnięciami ma pielęgnacja. Jej podstawą jest staranny demakijaż, najlepiej dwuetapowy z zastosowaniem delikatnego masełka oczyszczającego oraz żelu myjącego lub pianki. Po oczyszczeniu skóry warto użyć toniku, a następnie odpowiedniego na te okolice kremu.
W kremach pod oczy z tendencją do opuchnięć szukajmy takich składników jak:
- kofeina – stymuluje mikrokrążenie, działa przeciwobrzękowo, antyoksydacyjnie, obkurcza naczynia krwionośne skutecznie redukuje objawy zastoju limfy,
- peptyd miedziowy – poprawiaj elastyczność, jędrność, gęstość skóry,
- witamina C – rozjaśnia, nawilża, redukuje widoczność cieni wokół oczu.
Jak widać obrzęki pod oczami mogą mieć różne przyczyny – od niewinnych (zmęczenie, dieta, brak snu), po zdrowotne (alergie, problemy z nerkami czy tarczycą). Kluczem do ich redukcji jest zdrowy styl życia, odpowiednia pielęgnacja i – w razie potrzeby – konsultacja ze specjalistą. Choć nie zawsze da się je całkowicie wyeliminować, można je skutecznie zredukować.
0 komentarzy