Letnie glow w 4 prostych krokach pielęgnacyjnych

2021-08-05 | Ilona Kiraga, Pielęgnacja i kosmetyki

Letnie glow w 4 prostych krokach pielęgnacyjnych

2021-08-05 | Ilona Kiraga, Pielęgnacja i kosmetyki

Chcielibyśmy, aby glow, czyli efekt promiennej, wypoczętej i nieskazitelnej cery towarzyszył nam przez cały rok. Jednak latem jest to wręcz obowiązkowe. Skóra ma wyglądać zdrowo i pięknie. Tym bardziej, że często rezygnujemy w tym okresie z kamuflującego makijażu, który mógłby ukryć drobne defekty cery. Jak zatem zadbać o skórę w czasie lata, by zabłysła swoim naturalnym pięknem? Najlepiej w 4 prostych krokach pielęgnacyjnych.

Oczyszczanie – pierwszy krok do efektu glow

Oczyszczanie to jeden z ważniejszych etapów pielęgnacji dla uzyskania efektu glow. Od niego bowiem często zależy stan samej skóry oraz przenikanie w jej głąb składników aktywnych zawartych w innych stosowanych kosmetykach. Ważne, aby oczyszczanie było skuteczne i jednocześnie nie naruszało naturalnej bariery ochronnej skóry oraz nie prowadziło do jej wysuszenia. Latem idealnie sprawdzą się tu pianki np. Limonkowa pianka do mycia twarzy.

Niezbędny tonik

Już chyba nikogo, kto świadomie dba o skórę, nie trzeba przekonywać, że stosowanie toniku w codziennej pielęgnacji jest absolutnie niezbędne. Zadaniem tego kosmetyku jest przywrócenie skórze odpowiedniego, lekko kwaśnego pH, które czyni ją idealnym środowiskiem do rozwoju niektórych mikroorganizmów, zwłaszcza tych które są jej sprzymierzeńcami. Dzięki temu ograniczamy ryzyko powstawania na skórze podrażnień czy pojawiania się na niej niedoskonałości. Niektóre jednak toniki potrafią znacznie więcej i pomagają dodatkowo uzyskać efekt glow np. Lemoniada tonizująca do twarzy. Preparat ten zawiera w składzie m.in. ekstrakt z limonki austalijskiej i limety kwaśnej, bogatej w cukry i kwasy AHA, które usprawniają naturalny proces złuszczania naskórka. Dzięki temu warstwa rogowa ulega ścieńczeniu, a cera staje się promienna i pełna blasku.

Peeling – jaki wybrać?

Dla uzyskania efektu glow na skórze niezbędne jest regularne stosowanie peelingu. Kosmetyk ten wspomaga naturalny mechanizm odnowy naskórkowej, a także wyrównuje koloryt skóry, reguluje wydzielanie sebum, zapobiega powstawaniu niedoskonałości. W zależności od czynnika złuszczającego peelingi możemy podzielić na mechaniczne, enzymatyczne i chemiczne. Są jednak również takie preparaty, które zawierają wszystkie wymienione składniki np. Peelingujące smoothie do twarzy. Zastosowany tu fermentowany ekstrakt z żurawiny jest bogaty w enzymy proteolityczne, olej z owoców leśnych jest naturalnym źródłem kwasów owocowych, a piasek wulkaniczny mechanicznie złuszcza pogrubiałą warstwę rogową. Można więc powiedzieć, że to peeling o potrójnej skuteczności.

Nie ma glow bez nawilżania

By skóra wyglądała zdrowo i pięknie konieczne jest jej intensywne i regularne nawilżanie. Od niego zależy bowiem ilość wydzielanego przez skórę sebum, przebieg procesu złuszczania, produkcja składników podporowych skóry, jej regeneracja i odnowa. Krótko mówiąc każda skóra potrzebuje odpowiedniego nawilżania. Bez niego nie ma mowy o uzyskaniu efektu glow. Jakie składniki aktywne będą tu pomocne? Na przykład trehaloza, olej macadamia czy ekstrakt z wąkroty azjatyckiej. Wszystkie te substancje zastosowaliśmy w Kremie-puddingu intensywnie nawilżającym, który zawiera dodatkowo azeloglicynę, wyrównującą koloryt cery i zapobiegającą powstawaniu niedoskonałości.

By latem cieszyć się nieskazitelną i promienną cerą nie można zapomnieć o żadnym z wymienionych kroków pielęgnacyjnych. Oczyszczanie, tonizacja i nawilżanie są niezbędne każdego dnia. Peeling wystarczy wykonać raz w tygodniu. Taką kompleksową pielęgnację zapewnia właśnie pachnąca latem linia kosmetyków Young Care Glow.

LETNIE GLOW

Przywróć skórze naturalny blask

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Ilona Kiraga

Ilona Kiraga

Kosmetolog, szkoleniowiec, wykładowca, autorka licznych publikacji w prasie branżowej

Z kosmetyką profesjonalną jestem związana od wielu lat. Ukończyłam Kosmetologię na Wydziale Farmaceutycznym Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Świat kosmetyków fascynuje mnie praktycznie od zawsze. Lubię zgłębiać tajniki najnowszych surowców kosmetycznych i ciekawych receptur.

Prywatnie cały czas uczę się, jak skutecznie zarządzać czasem, będąc mamą Milenki, Wiktorii i Maksymiliana. W wolnych chwilach odpoczywam, dbając o aktywność fizyczną.