Uwaga na słońce – zasady ochrony skóry, które warto znać

2025-05-01 | Ilona Kiraga, Pielęgnacja i kosmetyki

Uwaga na słońce – zasady ochrony skóry, które warto znać

2025-05-01 | Ilona Kiraga, Pielęgnacja i kosmetyki

Majówka to dla wielu z nas długo wyczekiwany moment wytchnienia, początek sezonu grillowego i idealna okazja, by w końcu złapać trochę słońca. Wiosna w pełni, dni są coraz dłuższe, a pogoda potrafi zaskoczyć prawdziwie letnim klimatem. I chociaż po zimie nasza skóra wręcz domaga się promieni słonecznych, to właśnie teraz jesteśmy na nie najbardziej wrażliwi. Dlatego warto przypomnieć sobie kilka prostych, ale niezwykle ważnych zasad przebywania na słońcu. Dzięki nim majówka upłynie przyjemnie i zdrowo, nie pozostawiając niechcianych pamiątek na skórze.

Krem z filtrem – niezbędny na majówkę

Niezależnie od tego gdzie spędzamy majówkę – nad jeziorem, w górach czy w przydomowym ogrodzie, krem z filtrem UV to absolutna podstawa. Wiosenne słońce może być zdradliwe. Promieniowanie UV potrafi być już intensywne, a skóra po zimie jest szczególnie wrażliwa i skłonna do poparzeń. Dlatego tak ważna jest jej skuteczna ochrona. W tym celu warto wybierać preparaty z wysokim filtrem SPF 50 (chroni przed UVB w ok. 98%), SPF30 (chroni przed UVB w ok. 97%) i szerokopasmową ochroną. Ważne jest zarówno ograniczenie oddziaływania promieniowania UVB, które jest przyczyną poparzeń i działa immunosupresyjnie, jak i promieniowania UVA odpowiedzialnego m.in. za proces fotostarzenia się skóry.

Pamiętaj, aby nakładać krem na 20-30 min. przed wyjściem na słońce w ilości 1mg na cm/2 skóry (metoda łyżeczki, metoda na dwa palce), a następnie ponawiać aplikację go co 2-3 godziny oraz po każdej kąpieli i spoceniu się. Nie zapominaj o uszach, karku, grzbietach dłoni i stóp.

Słońce działa nawet wtedy, gdy go nie widać

Do naszej skóry ze słońca dociera promieniowanie UVB i UVA. Pierwsze wychwytywane jest częściowo przez chmury, zatrzymują je w większości także szyby. Z UVA, które stanowi aż 95% promieniowania słonecznego, które dociera do skóry jest inaczej. Jesteśmy na nie narażeni nawet w pochmurne dni. Dlatego nawet jeśli w majówkowy weekend słońce będzie schowane częściowo za chmurami stosowanie kremu z filtrem jest niezbędne.

Uwaga na słońce w godzinach południowych

Między 10:00 a 16:00 promieniowanie UVB osiąga najwyższy poziom. To właśnie wtedy najłatwiej o poparzenia, zwłaszcza teraz kiedy skóra nie jest „przyzwyczajona” do ekspozycji słonecznej po zimowych miesiącach. Dlatego godziny południowe na świeżym powietrzu warto spędzić w zacienionym miejscu, a aktywność zaplanować na ranek lub popołudnie.

Ubierz się z głową

Poza stosowaniem kremu z filtrem podczas majówki warto zadbać o dodatkową ochronę przed słońcem. Szczególnie przyda się kapelusz z szerokim rondem lub czapka z daszkiem. Pomocne będą także okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV i jasne, przewiewne ubrania, które osłonią dodatkowo ciało.

Po słońcu – czas na regenerację

Po intensywnym dniu na świeżym powietrzu skóra potrzebuje ukojenia i nawilżenia. W wieczornej pielęgnacji warto sięgnąć po kosmetyki do twarzy i ciała bogate w trehalozę, kwas hialuronowy, ektoinę, D-pantenol, ceramidy, które pomogą zregenerować naskórek, przywrócą skórze prawidłowe nawilżenia, zmniejszą objawy przesuszenia i ewentualne podrażnienia.

Słońce jest cudowne – daje nam energię, witaminę D i uśmiech. Ale warto korzystać z niego z głową. Wystarczy odrobina uwagi i kilka prostych zasad, by majówka upłynęła beztrosko, nie pozostawiając niechcianych pamiątek na skórze.

KREM Z FILTREM

Chroń skórę i ciesz się beztroską majówką

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Ilona Kiraga

Ilona Kiraga

Kosmetolog, szkoleniowiec, wykładowca, autorka licznych publikacji w prasie branżowej

Z kosmetyką profesjonalną jestem związana od wielu lat. Ukończyłam Kosmetologię na Wydziale Farmaceutycznym Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Świat kosmetyków fascynuje mnie praktycznie od zawsze. Lubię zgłębiać tajniki najnowszych surowców kosmetycznych i ciekawych receptur.

Prywatnie cały czas uczę się, jak skutecznie zarządzać czasem, będąc mamą Milenki, Wiktorii i Maksymiliana. W wolnych chwilach odpoczywam, dbając o aktywność fizyczną.