Greenwashing w świecie kosmetyków naturalnych

2021-06-08 | Ilona Kiraga, Pielęgnacja i kosmetyki

Greenwashing w świecie kosmetyków naturalnych

2021-06-08 | Ilona Kiraga, Pielęgnacja i kosmetyki

W ostatnim czasie ekologia i troska o środowisko znacznie przybrały na znaczeniu. Segregujemy śmieci, oszczędzamy wodę, korzystamy z wielorazowych toreb na zakupy i na wiele innych sposobów staramy się chronić naszą planetę. Z tego też względu coraz chętniej sięgamy po kosmetyki naturalne, powstające z poszanowaniem środowiska. I tu niestety niekiedy napotykamy na tzw. greenwashing.

Co to jest greenwashing?

Greenwashing to określenie, które powstało w odpowiedzi na nadużywanie modnych ostatnio haseł związanych z ekologią. W wolnym tłumaczeniu oznacza „zielone kłamstwo” i dotyczy produktów, które mają sprawiać wrażenie naturalności. Dla przykładu może to być informacja na opakowaniu kosmetyku eksponująca zawartość certyfikowanego składnika z pominięciem tego, że inne surowce nie mają takich potwierdzeń, lub kojarząca się z ekologią nazwa, podczas gdy produkt sam w sobie nie zawiera składników uważanych za naturalne. Niestety jest to następstwo braku ścisłych regulacji prawnych dotyczących kosmetyków naturalnych.

Jednostki certyfikujące

W celu ochrony konsumentów przed greenwashingiem istnieją specjalne organizacje certyfikujące np. Ecocert, Cosmebio, BDIH. Więcej o nich możecie przeczytać w artykule poświęconym kosmetykom naturalnym. Każda z tych organizacji ma jednak swoje wytyczne. Dlatego Międzynarodowa Organizacja Standaryzacji postanowiła opracować jedne spójne kryteria określające stopień naturalności kosmetyku. I tak powstała norma ISO 16128. Norma ISO 16128 określa stopień naturalności kosmetyku. Jest to niezwykle przydatne, gdyż nawet nie umiejąc czytać składu INCI, na jej podstawie możemy świadomie wybierać kosmetyki naturalne. Norma ta ogranicza również w pewnym stopniu greenwashing np. w odniesieniu do kosmetyków, które na etykiecie opatrzone zostały hasłami typu „eco” czy „bio”, a składniki takie zawierają jednie w znikomej ilości.

EcoFriendly Care

Norma ISO 16128 była dla nas „drogowskazem” podczas opracowywania serii EcoFriendly Care. Zgodnie z nią aż 97-99% składników w nich zawartych jest pochodzenia naturalnego. Zadbaliśmy o to, aby surowce zastosowane w preparatach były najwyższej jakości. EcoFriendly Care to jednak nie tylko naturalne pochodzenie, ale również intensywne działanie. Skuteczność zawsze była dla nas bardzo ważna. Dlatego w składzie produktów znajdziecie:

  • bakuchiol – substancję nazywaną „roślinnym retinolem”. Jej działanie jest bardzo szerokie: poprawia jędrność i elastyczność skóry, przyspiesza jej regenerację, redukuje zaskórniki i wykwity trądzikowe, wyrównuje koloryt cery. A przy tym jest doskonale tolerowany nawet przez cery wrażliwe i można go stosować latem,
  • kompleks mikrobiomowy – wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zmniejsza skłonność do powstawania podrażnień, poprawia kondycję cery problematycznej,
  • trehalozę – jedną z najsilniejszych substancji nawilżających skórę.

Wiarygodność to jedna z najważniejszych cech, o którą zawsze zabiegaliśmy i na którą pracujemy już wiele lat. Dlatego greenwashing nigdy nie był przez nas stosowany, choć mamy świadomość, że hasła z nim związane brzmią dobrze i często skłaniają do zakupu.

ECOFRIENDLY CARE

Naturalnie, że naturalne!

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Ilona Kiraga

Ilona Kiraga

Kosmetolog, szkoleniowiec, wykładowca, autorka licznych publikacji w prasie branżowej

Z kosmetyką profesjonalną jestem związana od wielu lat. Ukończyłam Kosmetologię na Wydziale Farmaceutycznym Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Świat kosmetyków fascynuje mnie praktycznie od zawsze. Lubię zgłębiać tajniki najnowszych surowców kosmetycznych i ciekawych receptur.

Prywatnie cały czas uczę się, jak skutecznie zarządzać czasem, będąc mamą Milenki, Wiktorii i Maksymiliana. W wolnych chwilach odpoczywam, dbając o aktywność fizyczną.